Głośny huk na Andresa - dodge z rozbitym przodem, hyundai na chodniku

1 min czytania
Głośny huk na Andresa - dodge z rozbitym przodem, hyundai na chodniku

Około 22:25 strażnicy miejscy zabezpieczyli miejsce kolizji na skrzyżowaniu Andresa i Anielewicza. Dodge stał na środku skrzyżowania z wyciekającymi płynami, hyundai znalazł się na chodniku przy przejściu dla pieszych. Wezwano policję, Straż Pożarną i pogotowie ratunkowe.

W środowy wieczór 10 grudnia na skrzyżowaniu ulic Andresa i Anielewicza rozległ się głośny huk. Strażnicy miejscy z I Oddziału Terenowego, którzy patrolowali okolice, natychmiast podjęli interwencję.

Dwa samochody - dodge i hyundai - uległy kolizji. Dodge zatrzymał się na środku skrzyżowania z rozbitym przodem i wyciekającymi płynami eksploatacyjnymi. Hyundai stał na chodniku przy przejściu dla pieszych. Ruch na skrzyżowaniu został czasowo zablokowany.

Strażnicy miejscy zabezpieczyli miejsce zdarzenia i zawiadomili pozostałe służby. Na miejsce przyjechała Straż Pożarna, która zneutralizowała niebezpieczne płyny i usunęła uszkodzonego dodge’a ze skrzyżowania. Pogotowie ratunkowe udzieliło pomocy medycznej kierowcy hyundaia, który uskarżał się na silny ból głowy.

Przybyły patrol policji przejął sprawę. Strażnicy miejscy przekazali policji wszystkie zebrane informacje, które mają pomóc w ustaleniu przyczyn kolizji. Na szczęście w zdarzeniu poważnie ucierpiały tylko pojazdy.

na podstawie: Straż Miejska Warszawa.

Autor: krystian