Policjanci z komisariatu na Targówku prowadzą sprawę kradzieży w jednej z firm mieszczących się na terenie dzielnicy. W wyniku wykonanych czynności kryminalni ustalili, że za kradzież asortymentu wartego ponad 10 tysięcy złotych odpowiada pracownik firmy. Zatrzymali go. Policjanci odzyskali również zegarki, które mężczyzna sprzedał w kilku lombardach i zabezpieczyli dokumentację potwierdzającą te transakcje. Mężczyzna usłyszał już zarzuty w tej sprawie. Nadzór nad tym postępowaniem prowadzi Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga Północ.
Pod koniec lutego br. policjanci z Wydziału Dochodzeniowo - Śledczego Komisariatu Policji na Targówku przyjęli zawiadomienie od przedstawiciela firmy mieszczącej się na terenie dzielnicy. Mężczyzna zgłosił, że z magazynu firmy skradziono urządzenia elektroniczne o wartości ponad 10 tysięcy złotych.
Dochodzeniowiec bardzo szczegółowo rozpytał go o działalność firmy, posiadane zabezpieczenia i pracowników. Informacje, które uzyskali, przeanalizowali również kryminalni.
Przeprowadzili oni czynności operacyjne w wyniku których dotarli do kilku lombardów działających na terenie Warszawy oferujących do sprzedaży zegarki będące własnością okradzionej firmy.
Kryminalni zabezpieczyli je, a także dokumentację kupna - sprzedaży zawartą pomiędzy lombardem a sprzedającym.
Zatrzymanie 26-letniego pracownika okradzionej firmy było tylko kwestią czasu.
Mężczyzna wpadł w ręce policjantów na terenie Targówka. Za wszelką cenę starał się odsunąć od siebie wszelkie podejrzenia, jednak jego wyjaśnienia były niespójne.
Dochodzeniowcy z Chodeckiej przesłuchali zatrzymanego. Zebrany przez nich w tej sprawie materiał dowodowy dał podstawę do przedstawienia mężczyźnie zarzutu za kradzież mienia na szkodę swojej firmy. Przestępstwo, którego 26-latek się dopuścił zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.
kom. Paulina Onyszko/ pk