Pies w mieszkaniu w bloku. Czy tylko małe rasy mogą mieszkać w bloku?

2 min czytania
Pies w mieszkaniu w bloku. Czy tylko małe rasy mogą mieszkać w bloku?

Wiele osób uważa, że pies, aby był szczęśliwy potrzebuje ogrodu, w którym może się wybiegać, a pies do bloku to jedynie przedstawiciel małych ras. Jak jest naprawdę i jakiego psa można wybrać, mieszkając w bloku?

Pies w bloku, a jego potrzeby

Osoby, które rozważają zakup lub adopcje psa często zastanawiają się, czy futrzasty przyjaciel może być szczęśliwy w małym mieszkaniu? Tymczasem to nie rozmiar lokalu, a właściciel ma decydujące znaczenie. Zapewniając odpowiednią ilość ruchu i zaspokojenie wszystkich potrzeb możemy mieć szczęśliwego psa nawet w małym mieszkanku. Tak samo, zaniedbując psa sprawimy, że będzie on nieszczęśliwy nawet jeśli ma dostęp do ogromnego ogrodu. Dlatego, wybierając psa powinniśmy kierować się przede wszystkim jego potrzebami oraz naszym stylem życia. Zakup psiaka o ogromnych potrzebach ruchowych, jeśli sami spędzamy czas głównie na kanapie nie jest najlepszym sposobem, a ruch w ogrodzie niewiele tu pomoże, gdyż jest to mało atrakcyjne miejsce o stałych zapachach, co nie zapewnia psu odpowiednich bodźców. W efekcie pies w swoim ogródku zazwyczaj leży i odpoczywa (lub się nudzi), chyba że zapewnimy mu odpowiednią rozrywkę np. zabawy węchowe, czy zabawę piłką.

Pies do bloku na co zwrócić uwagę?

Oczywiście najprostszym rozwiązaniem do bloku będzie pies małej rasy, który nie potrzebuje dużo miejsca. Jednak, warto pamiętać, że znaczna część niewielkich piesków potrzebuje dużej ilości ruchu np. Jack Russel terier, co oznacza długie spacery i konieczność wspólnej zabawy. W bloku doskonale będą się czuły nawet rasy dużych psów, które lubią kontakt z człowiekiem np. Golden Retriever. Jednak tak naprawdę można brać pod uwagę każdą rasę, nawet te o dużych rozmiarach i potrzebach ruchowych jak: Border Collie, czy Husky syberyjski, zapewniając im oczywiście odpowiednią dawkę ruchu. Lepiej natomiast zrezygnować z olbrzymich ras psów (Dog niemiecki, Mastif angielski, czy Berbardyn), których osobniki mogą ważyć nawet po 100 kg, gdyż chodzenie po schodach stanowi duże obciążenie dla ich stawów. Kłopotliwe może być również wnoszenie takiego psiaka” w przypadku urazu lub choroby. Oczywiście, jeśli mieszkamy na parterze lub w bloku jest winda, to problem ten znika. Pytanie tylko, czy na małej przestrzeni będziemy dobrze się czuć z takim towarzyszem? Warto też pamiętać, że niektóre rasy (Husky, Berbardyn, Malamut) lepiej czują się w chłodnym otoczeniu i z nich lepiej zrezygnować, jeśli domownicy są ciepłolubni, a w domu zawsze panuje wysoka temperatura.

Autor: Zewnętrzny materiał partnerski

echowarszawy_kf