Półprzytomna na Dworcu Wileńskim - miała 5 promili i zawiniątka

1 min czytania
Półprzytomna na Dworcu Wileńskim - miała 5 promili i zawiniątka

Strażnicy miejscy znaleźli kobietę leżącą w holu Dworca Wileńskiego z dwiema srebrnymi zawiniątkami w zaciśniętej dłoni. Badanie wskazało 5 promili alkoholu - funkcjonariusze i ratownicy podjęli szybkie działania z powodu podejrzenia obecności narkotyków.

W nocy z niedzieli na poniedziałek - około godziny 0.20 - strażnicy miejscy otrzymali wezwanie z Dworca Wileńskiego. Na miejscu zastali 36-letnią kobietę leżącą wewnątrz budynku, tuż przy automacie z kawą. Kontakt z nią był utrudniony - kobieta ledwo wydobywała głos i początkowo nie mogła podać swoich danych.

Strażnicy zauważyli, że 36-latka zaciska w dłoniach dwa srebrne zawiniątka. Jedno zawierało biały proszek, drugie brązowy proszek - przedmiotami zajęli się wezwani na miejsce policjanci. Po przybyciu patrolu strażnicy przekazali znalezione zawiniątka funkcjonariuszom.

Dopiero po dłuższych próbach ustalono dane kobiety. Ponieważ jej stan się nie poprawiał, a istniało podejrzenie, że do alkoholu doszły środki psychoaktywne, na miejsce wezwano zespół ratownictwa medycznego. Karetka zabrała półprzytomną pacjentkę do Szpitala Praskiego.

Dalsze czynności prowadzą policjanci, którzy asystowali przy transporcie pacjentki.

na podstawie: SM Warszawa.

Autor: krystian