Warszawa pamięta 17 września - 86. rocznica sowieckiej agresji obchodzona przy Pomniku

W stolicy odbyły się uroczystości przy Pomniku Poległym i Pomordowanym na Wschodzie — kombatanci, przedstawiciele władz i mieszkańcy oddali hołd ofiarom deportacji, katyńskich zbrodni i sowieckiego terroru.
- Warszawo stań przy Pomniku Poległym i Pomordowanym na Wschodzie
- Przywołaj pamięć o deportacjach i Katyniu
- Weź do serca przesłanie o jedności i obronności
Warszawo stań przy Pomniku Poległym i Pomordowanym na Wschodzie
Pod pomnikiem zgromadzili się kombatanci, przedstawiciele władz państwowych i samorządowych oraz mieszkańcy Warszawy. Uczestnicy oddali hołd tym, którzy zginęli po 17 września 1939 roku, kiedy Armia Czerwona przekroczyła wschodnią granicę Polski w konsekwencji paktu Ribbentrop-Mołotow. Podczas uroczystości odczytano list prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego — dokument, który przypomniał obowiązek pamięci i sprzeciwu wobec fałszowania historii.
“Był to niespodziewany cios. Dwa totalitaryzmy, niemiecki i sowiecki, zawarły przymierze, które zaważyło na życiu setek tysięcy Polaków. Dziś mamy obowiązek zachować pamięć i świadomość historyczną. Siłę i odwagę, aby reagować, gdy historia jest fałszowana, a granice naruszane siłą. Niech pamięć o ofiarach sowieckiego terroru będzie dla nas przestrogą i zobowiązaniem, by budować społeczeństwo oparte na prawdzie, sprawiedliwości i poszanowaniu godności człowieka”
— Rafał Trzaskowski
Ceremonia obejmowała modlitwę ekumeniczną, składanie wieńców i odśpiewanie Hymnu Sybiraków. Na placu przed pomnikiem ustawiono 41 podkładów kolejowych z nazwami miejsc bitew i kaźni Polaków na Wschodzie — symbol ciężaru wywózek i pamięci o zaginionych grobach.
Przywołaj pamięć o deportacjach i Katyniu
Uroczystości przypomniały nie tylko działania militarne, ale także konsekwencje okupacji: masowe deportacje na Sybir i do Kazachstanu, likwidację elit oraz morderstwa w Katyniu, Miednoje, Charkowie i Bykowni. Lech Parell, szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, podkreślił rangę pamięci o żołnierzach i cywilach, którzy w wyniku sowieckich represji stracili życie lub zostali zesłani.
“Od 17 września 1939 roku, a więc dnia agresji Związku Sowieckiego na Polskę, dzieli nas 86 lat. I jak co roku wracamy do tego tragicznego wydarzenia. Chylimy czoła przed obrońcami Kresów Wschodnich Rzeczypospolitej. Przypominamy bohaterstwo naszych żołnierzy, obronę Grodna i Wilna. Wspominamy tysiące poległych uczestników walk o wolność naszej ojczyzny i tych, którzy dostali się do sowieckiej niewoli, a następnie zostali zamordowani, a potem pochowani w dołach śmierci – w Katyniu, w Miednoje, Charkowie, Bykowni i innych miejscach. Bolejemy nad tym, że nie możemy ich grobów odwiedzać tak, jakbyśmy chcieli”
— Lech Parell
W tym samym dniu w Katedrze Polowej Wojska Polskiego pochowano szczątki kilkunastu ofiar zamordowanych w Katyniu — gest przypominający o trwającym wysiłku identyfikacji i godnego pochówku ofiar sowieckich zbrodni.
Weź do serca przesłanie o jedności i obronności
Przemawiający podkreślali, że pamięć ma wymiar nie tylko historyczny, lecz także obywatelski. Leon Komornicki z Fundacji Poległym i Pomordowanym na Wschodzie zwrócił uwagę na współczesne zagrożenia informacyjne i hybrydowe wymierzone w fundamenty państwa oraz konieczność solidarnego działania i silnych sojuszy międzynarodowych.
“Jesteśmy tu dziś nie tylko po to, by uczcić ofiary sowieckich zbrodni, ale też odbyć swoistą spowiedź i odpowiedzieć sobie na pytanie, co zrobiliśmy dla bezpieczeństwa i obronności Rzeczpospolitej – w świetle tego, co dzieje się za naszą wschodnią granicą? Rosja prowadzi wojnę hybrydową, której ostrze skierowane jest w fundament systemu obronnego państwa, jakim jest społeczeństwo”
— Leon Komornicki
Organizatorzy przypomnieli też o trudach rodzin deportowanych — setkach tysięcy wywiezionych w warunkach mających na celu wyniszczenie. W mieście i przy Urzędzie do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych odbywają się działania upamiętniające tych, którzy nie mają grobu lub których miejsca pochówku trudno dziś odwiedzić. Uroczystość w Warszawie była więc zarówno hołdem, jak i wezwaniem do troski o pamięć historyczną.
na podstawie: UMS Warszawa.
Autor: krystian