Bielański recydywista z siekierą włamał się na Przy Agorze

2 min czytania
Bielański recydywista z siekierą włamał się na Przy Agorze


Nocne włamanie na Bielanach: huk, rozbita szyba i zatrzymanie – sprawca w rękach policji już następnego dnia. Sprawdź, kiedy dokładnie doszło do zdarzenia, jakie straty poniósł właściciel i jakie konsekwencje prawne grożą zatrzymanemu.

  • Bielany informują: co wydarzyło się na ulicy Przy Agorze tej nocy
  • Policja działa szybko – zatrzymanie i oficjalne zarzuty

Bielany informują: co wydarzyło się na ulicy Przy Agorze tej nocy

Tuż przed godz. 01:00 w nocy świadek usłyszał głośny huk dochodzący z ulicy Przy Agorze i natychmiast powiadomił Policję. Funkcjonariusze z bielańskiej komendy dotarli na miejsce niemal od razu i ustalili, że sprawca wszedł do sklepu po rozbiciu szyby w witrynie.

Na miejscu zabezpieczono ślady i zapis z monitoringu, na którym widać zamaskowaną postać. Według policji złodziej użył siekiery, by dostać się do wnętrza i zabrać pieniądze z kasetki, po czym oddalił się z miejsca zdarzenia.

Policja działa szybko – zatrzymanie i oficjalne zarzuty

Kryminalni pracowali operacyjnie i już następnego dnia ustalili tożsamość osoby podejrzanej. Wśród ustalonych faktów znajduje się także to, że tego samego dnia mężczyzna uszkodził zewnętrzną kamerę monitoringu przy wejściu do sklepu.

WŁAMANIE – zgodnie z ustaleniami policji: uszkodzona witryna szyby przy pomocy siekiery, kradzież pieniędzy z kasetki oraz uszkodzenie MONITORINGU.

Szacunkowe STRATY wynoszą: około 1 000 zł za zniszczoną kamerę oraz 2 000 zł strat dla właściciela punktu handlowego.

Zatrzymanym został 34-letni mężczyzna. Postawiono mu dwa zarzuty: uszkodzenia mienia oraz kradzieży z włamaniem. Prokuratura Rejonowa Warszawa Żoliborz nadzoruje prowadzone czynności.

Policja informuje, że podejrzany działał w warunkach recydywy – oba przestępstwa popełnił w ciągu pięciu lat od odbycia co najmniej sześciomiesięcznego wyroku pozbawienia wolności orzeczonego przez Sąd Rejonowy w Wyszkowie za podobne, umyślne przestępstwa.

Za popełnione czyny 34-latkowi może grozić kara pozbawienia wolności nawet do 15 lat.

podinsp. Elwira Kozłowska/JW

Na podstawie: KSP Warszawa

Autor: krystian