Potrącił 14-latkę na pasach i uciekł teraz spędzi 3 miesiące w areszcie

2 min czytania
Potrącił 14-latkę na pasach i uciekł teraz spędzi 3 miesiące w areszcie


W Nowym Dworze Mazowieckim doszło do groźnego zdarzenia na przejściu dla pieszych – 14-latka została potrącona przez kierowcę, który nie zatrzymał się, by pomóc, i uciekł z miejsca wypadku. Dzięki błyskawicznej pracy policji sprawca został szybko zatrzymany i czeka go surowa kara.

  • Nowodworscy kryminalni zatrzymują sprawcę potrącenia na Wojska Polskiego
  • Jakie konsekwencje czekają kierowcę z Nowego Dworu Mazowieckiego?

Nowodworscy kryminalni zatrzymują sprawcę potrącenia na Wojska Polskiego

W środę 23 lipca około godziny 14:00 na ulicy Wojska Polskiego w Nowym Dworze Mazowieckim doszło do poważnego incydentu drogowego. Kierowca volkswagena potrącił 14-letnią dziewczynkę przechodzącą przez oznakowane przejście dla pieszych wraz z psem. Mimo upadku dziecka na jezdnię, mężczyzna nie udzielił pomocy i oddalił się z miejsca zdarzenia. Poszkodowana trafiła do szpitala.

Sprawą natychmiast zajęli się funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego nowodworskiej policji, którzy postawili sobie za cel szybkie ustalenie tożsamości kierowcy oraz jego zatrzymanie. Jak informuje komisarz Joanna Wielocha:

„Priorytetem dla policjantów było jak najszybsze ustalenie kim jest kierowca i jego zatrzymanie.”

Po dokładnym sprawdzeniu wszystkich możliwych miejsc ukrycia mężczyzny, w czwartek wieczorem 41-latek został zatrzymany w jednym z mieszkań na terenie miasta. Policjanci odnaleźli również samochód sprawcy, który nosił ślady uszkodzeń wskazujące na udział w zdarzeniu drogowym.

Jakie konsekwencje czekają kierowcę z Nowego Dworu Mazowieckiego?

Okazało się, że zatrzymany mężczyzna był już wcześniej notowany za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu oraz posiadał trzy zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych, z czego jeden obowiązywał aktualnie. To dodatkowo obciąża jego sytuację prawną.

Śledczy zgromadzili materiał dowodowy i przedstawili podejrzanemu zarzuty dotyczące narażenia dziewczynki na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz niestosowania się do sądowego zakazu prowadzenia pojazdów.

Na wniosek prokuratury sąd zdecydował o zastosowaniu wobec 41-latka tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Jak podkreśla komisarz Wielocha:

„Podejrzany 41-latek najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie.”

Zgodnie z polskim kodeksem karnym, za takie przestępstwa grozi mu kara nawet do pięciu lat pozbawienia wolności.

Na podstawie: KSP Warszawa

Autor: krystian