Strażnicy miejscy opanowali chaos po kolizji na Białołęce i uratowali autobusy

Niecodzienna interwencja na Białołęce. Strażnicy miejscy błyskawicznie uporali się z utrudnieniami po kolizji dwóch BMW, dzięki czemu ruch autobusów nie został zakłócony mimo popołudniowego szczytu.
- Ulica Dzierzgońska w Warszawie zaskoczyła kierowców podczas majowego popołudnia
- Straż miejska na Białołęce skutecznie opanowała sytuację i ułatwiła przejazd autobusom
Ulica Dzierzgońska w Warszawie zaskoczyła kierowców podczas majowego popołudnia
15 maja, w godzinach największego natężenia ruchu, doszło do zdarzenia drogowego na skrzyżowaniu ulic Dzierzgońskiej i Odkrytej na warszawskiej Białołęce. Zderzyły się tam dwa samochody marki BMW, co choć nie spowodowało poważnych obrażeń, wywołało spore zamieszanie wśród kierowców i pasażerów komunikacji miejskiej.
Na miejsce jako pierwsi dotarli strażnicy miejscy, którzy akurat zmierzali do innej interwencji. Ich szybka reakcja i obecność okazały się kluczowe pomogli kierującym oraz zabezpieczyli miejsce zdarzenia. Jeden z pojazdów stracił przednie koło i nie dało się go od razu usunąć z jezdni, co mogło sparaliżować ruch w tym newralgicznym punkcie miasta.
Straż miejska na Białołęce skutecznie opanowała sytuację i ułatwiła przejazd autobusom
Dzięki zaangażowaniu funkcjonariuszy udało się szybko przywrócić płynność ruchu. Strażnicy miejscy ręcznie kierowali ruchem, co pozwoliło uniknąć większych korków i opóźnień w kursowaniu kilku linii autobusowych przebiegających przez to skrzyżowanie. To szczególnie ważne dla mieszkańców Białołęki, którzy codziennie korzystają z transportu publicznego.
Wieczorem służby policyjne przejęły dalsze czynności związane z wyjaśnianiem okoliczności zdarzenia. Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało, a sprawa zakończyła się bez większych komplikacji.
Opierając się na: SM Warszawa
Autor: krystian

