Warszawski złodziej rowerów miał nietypowy cel - kebab na wynos!

W nocy z piątku na sobotę w Piasecznie doszło do niecodziennej sytuacji, gdy operator monitoringu zauważył mężczyznę próbującego ukraść rower. Jego nietypowe wytłumaczenie dla policji zaskoczyło wszystkich – twierdził, że chciał jedynie udać się na kebab!

Nieudana kradzież roweru w Piasecznie

Wszystko zaczęło się, gdy operator miejskiego monitoringu dostrzegł podejrzane zachowanie na ulicy Dworcowej. Natychmiast powiadomił oficera dyżurnego piaseczyńskiej komendy, co pozwoliło na szybkie podjęcie działań. Funkcjonariusze patrolowo-interwencyjni zostali skierowani we wskazane miejsce, gdzie zareagowali na alarmujące sygnały.

Interwencja policji i niecodzienne tłumaczenia

Po przybyciu na miejsce mundurowi szybko zatrzymali 42-letniego mężczyznę, który nie zdawał sobie sprawy z powagi sytuacji. W rozmowie z policjantami starał się przekonać ich, że rower był mu potrzebny jedynie do wyjazdu po kebaba. Niestety dla niego, noc spędził w policyjnej celi, a następnego dnia usłyszał zarzut usiłowania kradzieży.

Za to przestępstwo grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności. Jak podkreślają lokalne służby, współpraca między operatorem monitoringu a policją jest kluczowa dla zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańców Piaseczna.

Postępowanie w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Piasecznie.


Na podstawie: Policja Warszawa