Kryminalni ze Śródmieścia zatrzymali mężczyznę podejrzanego o oszustwo. 43-latek uszkodził ekran w swoim monitorze do gier, wpadł więc na pomysł, że kupi identyczny na jednym z portali aukcyjnych, a kiedy przyjdzie, spakuje i odeśle sprzedającemu swój wmawiają mu, że towar przyszedł uszkodzony. Miał pecha, bo sprzedającym okazał się emerytowany policjant, który zdemaskował plan oszusta. Za popełnione przestępstwo mężczyźnie grozi teraz do 8 lat pozbawienia wolności.
Policjanci ze śródmiejskiego Wydziału Operacyjno-Rozpoznawczego zatrzymali mężczyznę, który swój używany i do tego uszkodzony monitor do gier próbował zamienić na nowy. 43-latek na jednym z portali aukcyjnych znalazł identyczny model jak swój. Kupił, więc monitor i czekał cierpliwe aż otrzyma przesyłkę.
Kiedy paczka już dotarła, włożył do kartonu swój uszkodzony monitor, odesłał towar do nadawcy twierdząc, że przyszedł uszkodzony i zarządał zwrotu pieniedzy. 43-latek miał pecha, bo trafił na emerytowanego policjanta, który sprawdził numer fabryczny monitora. Szybko wyszło na jaw, że to nie ten który sprzedał.
Pokrzywdzony zgłosił przestępstwo, a policjanci zatrzymali podejrzanego. Podczas przeszukania kryminalni w mieszkaniu mężczyzny znaleźli monitor, który kupił od pokrzywdzonego. 43-latek usłyszał już zarzut oszustwa za co zgodnie z kodeksem karnym grozi do 8 lat pozbawienia wolności.
podinsp. Robert Szumiata/mw