Nagrodzeni wolontariusze Mazowsza - młodzi, seniorzy i rodziny, które zmieniają codzienność

W sali rozdania nagród panowała mieszanka wzruszenia i zwykłej, codziennej radości — takich obrazów nie brakuje w Mazowszu, gdy mówimy o wolontariacie. Laureaci i wyróżnieni w konkursie pokazali, że pomoc ma wiele twarzy — od szkolnych inicjatyw po działania seniorów i rodzinny wolontariat. To dowód, że angażować można się na różne sposoby i że każde działanie ma znaczenie.
- Co wyróżniło w konkursie Mazowieckie Barwy Wolontariatu
- W Warszawie - szkoły, rodziny i zoo pokazują wagę codziennej pomocy
- Seniorzy, doświadczenie i głos mieszkańców - inna twarz wolontariatu
Co wyróżniło w konkursie Mazowieckie Barwy Wolontariatu
Wojewódzki konkurs „Mazowieckie Barwy Wolontariatu” świętował już 15. edycję. Do kapituly trafiło 82 zgłoszenia, z których wyłoniono 6 laureatów i przyznano 9 wyróżnień — nagrody finansowe mają wesprzeć dalsze działania zwycięzców. Za indywidualny wolontariat przewidziano 3 tys. zł, w przypadku grup 4 tys. zł; wyróżnienia opiewają na 1 tys. zł (indywidualne) i 1,5 tys. zł (grupowe).
„Wolontariusze to ludzie, którzy nie szukają rozgłosu ani pochwał. Działają bezinteresownie”
— Anna Brzezińska, członkini zarządu województwa.
Kapituła doceniła rozmaite formy zaangażowania — od pomocy w schroniskach, przez wsparcie pacjentów szpitali, aż po działania edukacyjne i międzypokoleniowe. Jak zauważyła jedna z jurorek, inicjatywa ma też wymiar inspiracyjny dla innych mieszkańców regionu.
W Warszawie - szkoły, rodziny i zoo pokazują wagę codziennej pomocy
Wśród nagrodzonych są zarówno indywidualne postaci, jak i grupy działające w stolicy. W kategorii młodzieżowej wyróżniono między innymi Zuzannę Sabalską — 15‑latkę zaangażowaną w opiekę nad seniorami i aktywność artystyczną; oraz uczniów z Zespołu Szkół nr 32 im. Krzysztofa Kamila Baczyńskiego w Warszawie, którzy w grupie „Dobra Wola im. bł. Edmunda Bojanowskiego” odwiedzali Dom Pomocy Społecznej i prowadzili akcje charytatywne.
W kategorii dorosłych laureatką indywidualną została Martyna Murawska, aktywna m.in. przy akcjach rejestracji dawców szpiku, a wśród grup uhonorowano małżeństwo Joannę i Pawła Sęków za wieloletnie wsparcie małych pacjentów w szpitalu. Wyróżnienia trafiły też do edukatorów ze Warszawskiego Ogrodu Zoologicznego, którzy od lat prowadzą programy dla dzieci, rodzin i seniorów — łączą edukację z dostępnością.
„siła regionu tkwi w ludziach – ich empatii, energii i gotowości do niesienia pomocy”
— Aleksandra Śmietanka, radna województwa mazowieckiego.
Seniorzy, doświadczenie i głos mieszkańców - inna twarz wolontariatu
Seniorzy także odegrali ważną rolę w tej edycji. Laureatką w kategorii indywidualnej została Kunegunda Sokołowska, animatorka wydarzeń kulturalnych i inicjatyw dla osób starszych. Nagrodzono też grupę AGRAFKA UTW przy GCK Powozownia za opiekę nad różnymi grupami odbiorców i działania międzypokoleniowe. Wyróżnieni „Niezawodni Seniorzy z gminy Leoncin” pokazali, że wiek może być atutem w budowaniu sąsiedzkiego wsparcia.
Szczególną formą uznania była Nagroda mieszkańców Mazowsza — w trzeciej edycji głosowania oddano łącznie 7863 głosy, a laureatką wybrano Agnieszkę Kołaczek, która zdobyła 579 głosów. Takie głosowanie pokazuje, że mieszkańcy samodzielnie chcą wskazywać osoby, które ich zdaniem najbardziej zasługują na uwagę.
Wśród krótkich, wypowiedzianych słów uczestników pojawiły się też proste wezwania do działania:
„Chodź ze mną robić dobre rzeczy i zmieniać świat na lepsze”
— Julita Lemanowicz, prezeska Stowarzyszenia „Jak urosnę”.
Nagrody mają być nie tylko docenieniem pracy, lecz także wsparciem dla kolejnych inicjatyw — finansowe stypendia pomogą pokryć koszty akcji, zakup materiałów czy szkolenia wolontariuszy.
W praktyce dla mieszkańca oznacza to, że w Mazowszu istnieje teraz szersza widoczność miejsc, które warto wspierać: szkolne koła, domy seniora, organizacje pozarządowe, ochotnicze straże pożarne, a także programy edukacyjne w ogrodach zoologicznych i fundacjach. Nagrody pokazują też, że pomoc można organizować na małą i dużą skalę — od cotygodniowego spaceru z psem ze schroniska po wieloletnie projekty edukacyjne. To sygnał, że jeśli ktoś chciałby zacząć pomagać, ma gdzie się zgłosić i jak dołączyć do sprawdzonych inicjatyw — a jednocześnie konkurs daje impuls do rozwijania pomysłów i pozyskiwania środków na ich realizację.
na podstawie: UMWM.
Autor: krystian

