Trzej policjanci metra ukończyli Maraton Komandosa - dźwigali 10 kg i brak punktów nawadniania

W pełnym umundurowaniu, w butach taktycznych i z plecakami obciążonymi 10 kilogramami trzej funkcjonariusze metra dobiegli do mety XXII Maratonu Komandosa w Lublińcu. Trasa prowadziła przez leśny teren, a na całej długości brakowało punktów nawadniania i odżywiania.
Wśród około 990 uczestników XXII Maratonu Komandosa w Lublińcu znalazło się trzech przedstawicieli metrowskiego komisariatu - nadkom. Juliusz Jałkiewicz, mł. asp. Przemysław Jamrozik i mł. asp. Paweł Bandzerewicz. Zawody ukończyło 880 osób.
Bieg obejmował ponad 42 kilometry leśnych ścieżek. Zawodnicy startowali w pełnym umundurowaniu, w butach taktycznych z wysoką cholewką. Obowiązkowe w ekipunku było 10 kilogramowe obciążenie w plecaku. Limit czasu wynosił 7,5 godziny.
Dla mł. asp. Przemysława Jamrozyka i mł. asp. Pawła Bandzerewicza był to pierwszy start w tego typu imprezie. Nadkom. Juliusz Jałkiewicz ukończył Maraton Komandosa po raz dwunasty; w poprzednich latach zdobywał medale m.in. Wielkiego Szlema Komandosa i Koronę Maratonów i Półmaratonów Polskich.
Organizatorzy prowadzą Maraton Komandosa od 2004 roku. Zgłoszone przez uczestników warunki obejmowały też niesprzyjającą pogodę, co w połączeniu z brakiem punktów z wodą i batonami zmuszało biegaczy do samodzielnego zabrania zapasów energetycznych i płynów w plecakach.
Informację o udziale funkcjonariuszy i przebiegu zawodów przekazała asp. Natalia de Laurans/PS.
na podstawie: KSP Warszawa.
Autor: krystian

