Mokotowski 40-latek z zarzutami za włamania do piwnic

2 min czytania
Mokotowski 40-latek z zarzutami za włamania do piwnic


Mokotowska policja zatrzymała dwóch braci podejrzanych o włamania do piwnic i komórek lokatorskich — z jednego miejsca zniknęło 25 butelek wina, łączne straty mieszkańców sięgają blisko 7 500 zł. Starszy z mężczyzn usłyszał trzy zarzuty; grozi mu do 10 lat więzienia.

  • Mokotów: operacyjni wytypowali sprawców i weszli z zatrzymaniem
  • Co to oznacza dla mieszkańców Mokotowa i jakie są konsekwencje prawne

Mokotów: operacyjni wytypowali sprawców i weszli z zatrzymaniem

Funkcjonariusze z mokotowskiej komendy dostali zgłoszenia o kolejnych włamanych piwnicach i komórkach lokatorskich. Jeden z pokrzywdzonych oszacował straty na 4 000 zł — wśród skradzionych przedmiotów były między innymi 25 butelek wina.

Sprawy prowadzone były przez policjantów z Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu. Dzięki ustaleniom operacyjnych wytypowano dwóch mężczyzn, którzy mogli mieć związek z włamaniami – to 40- i 33-letni bracia zamieszkali na Mokotowie.

Kilka dni temu obaj zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy. Materiał dowodowy zgromadzony w toku czynności pozwolił na przedstawienie 40-latkowi trzech zarzutów dotyczących kradzieży z włamaniem. Młodszy z braci po przesłuchaniu został zwolniony do domu.

Co to oznacza dla mieszkańców Mokotowa i jakie są konsekwencje prawne

Łączna wartość zgłoszonych przez mieszkańców strat wyniosła blisko 7 500 zł. W jednym ze zgłoszeń widniała konkretna kwota 4 000 zł oraz informacja o 25 butelkach wina skradzionych z piwnicy.

Za popełnione przestępstwa 40-latkowi może grozić kara pozbawienia wolności do 10 lat. Postępowanie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Mokotów.

Policja apeluje o zabezpieczanie piwnic i komórek lokatorskich oraz zgłaszanie wszelkich podejrzanych sytuacji — szybkie informacje od mieszkańców pomagają w ustaleniu sprawców i odzyskaniu mienia.

Na podst. Policja Warszawa

Autor: krystian