Szybka akcja strażników uratowała 12-miesięczną dziewczynkę z zamkniętego auta

2 min czytania
Szybka akcja strażników uratowała 12-miesięczną dziewczynkę z zamkniętego auta

W sobotnie przedpołudnie na warszawskiej Ochocie doszło do dramatycznej sytuacji, gdy 12-miesięczna dziewczynka została uwięziona w zamkniętym samochodzie. Szybka i zdecydowana reakcja strażników miejskich zapobiegła tragedii i zakończyła się szczęśliwie.

  • Interwencja Straży Miejskiej Warszawa na Ochocie uratowała małą dziewczynkę
  • Szybka akcja na Ochocie zakończona szczęśliwie mimo rosnącego zagrożenia

Interwencja Straży Miejskiej Warszawa na Ochocie uratowała małą dziewczynkę

Około godziny 10:25 w sobotę, do siedziby III Oddziału Terenowego Straży Miejskiej przy ulicy Przemyskiej 18 wbiegła zaniepokojona kobieta. Z relacji wynikało, że jej 12-miesięczna wnuczka została przypadkowo zamknięta w zaparkowanym samochodzie wraz z kluczykami. Pojazd znajdował się kilkadziesiąt metrów od budynku straży miejskiej.

Dziewczynka siedziała w foteliku na tylnym siedzeniu auta i była wyraźnie przestraszona. Funkcjonariusze natychmiast podjęli działania ratunkowe, jednak próby otwarcia szyby za pomocą taśm samoprzylepnych nie przyniosły efektu. W tym momencie stało się jasne, że konieczne będzie szybkie wybicie szyby, aby uwolnić dziecko.

„W tym momencie wiedziałem, że konieczne będzie wybicie szyby w aucie, aby jak najszybciej wydostać dziewczynkę” – mówi starszy inspektor Zbigniew Galas z III Oddziału Terenowego.

Szybka akcja na Ochocie zakończona szczęśliwie mimo rosnącego zagrożenia

Na miejsce zdarzenia dotarła również matka dziecka, a napięcie rosło z każdą minutą. Wysoka temperatura i stres mogły poważnie zagrozić zdrowiu malucha. Po uzyskaniu zgody właścicielki pojazdu, funkcjonariusz wybił szybę w drzwiach po stronie kierowcy – miejscu najbardziej oddalonym od dziecka, co pozwoliło na bezpieczne wydostanie dziewczynki.

Cała interwencja przebiegła sprawnie i zakończyła się pełnym sukcesem – dziecko zostało szybko uwolnione bez żadnych obrażeń. Po chwili, będąc już w ramionach mamy, maluch zaczął się uspokajać i uśmiechać. Zarówno mama, jak i babcia podziękowały strażnikom za błyskawiczną pomoc.

Ta sytuacja przypomina o tym, jak ważna jest czujność i szybkie reagowanie w nagłych przypadkach. Dzięki profesjonalizmowi strażników miejskich oraz współpracy świadków udało się uniknąć tragedii na warszawskiej Ochocie.

Według informacji z: SM Warszawa

Autor: krystian