Czterech kierowców zatrzymanych za jazdę po alkoholu na Bielanach i w Warszawie

Warszawa znów na celowniku policji w walce z pijanymi kierowcami. Cztery osoby straciły prawo jazdy po tym, jak mundurowi zatrzymali ich za prowadzenie pojazdów pod wpływem alkoholu. Niebezpieczne sytuacje miały miejsce m.in. na Wybrzeżu Gdyńskim i ulicach Kasprowicza oraz Reymonta.
- Niebezpieczne poranki na warszawskich Bielanach i Mokotowie
- Bielańskie ulice miejscem zatrzymań nietrzeźwych kierowców z Ukrainy
Niebezpieczne poranki na warszawskich Bielanach i Mokotowie
W ciągu kilku ostatnich dni stołeczni funkcjonariusze nie mieli chwili wytchnienia, zatrzymując kolejnych kierowców, którzy zdecydowali się wsiąść za kółko po spożyciu alkoholu. Wśród nich znalazł się 31-letni mężczyzna, który około godziny 6 rano został zatrzymany na Wybrzeżu Gdyńskim. Miał w organizmie 0,7 promila alkoholu, co już znacząco obniża zdolność do bezpiecznego prowadzenia auta.
Niespełna dwadzieścia minut później, w tym samym rejonie, policjanci zatrzymali 52-letnią kobietę, która również zdecydowała się prowadzić samochód po alkoholu. Jej postawa stwarzała poważne zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego.
Bielańskie ulice miejscem zatrzymań nietrzeźwych kierowców z Ukrainy
Bielańscy policjanci wzięli pod lupę kolejne przypadki jazdy pod wpływem alkoholu. Na ulicy Kasprowicza mundurowi zatrzymali 42-letniego obywatela Ukrainy kierującego Daewoo, u którego badanie wykazało aż 1,7 promila alkoholu we krwi. To znaczne przekroczenie normy i poważne naruszenie przepisów.
Chwilę później na ulicy Reymonta zatrzymano kolejnego obywatela Ukrainy 47-latka prowadzącego Toyotę z wynikiem 1,6 promila alkoholu. Tak wysoki poziom nietrzeźwości oznacza ogromne ryzyko dla wszystkich na drodze.
Wszystkim czterem kierowcom odebrano prawo jazdy. Ich sprawy będą teraz rozpatrywane przez sąd pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa Żoliborz.
Policja przypomina i apeluje o rozwagę:
Każda ilość alkoholu wpływa negatywnie na zdolność prowadzenia pojazdu i może doprowadzić do tragicznych konsekwencji”
, podinsp. Elwira Kozłowska.
Decyzja o prowadzeniu auta po spożyciu nawet niewielkiej dawki alkoholu to nie tylko łamanie prawa, ale przede wszystkim realne zagrożenie dla życia i zdrowia wszystkich uczestników ruchu drogowego. Stołeczni policjanci nadal będą konsekwentnie reagować na takie wykroczenia, aby zwiększyć bezpieczeństwo na ulicach Warszawy.
Na podstawie: KSP Warszawa
Autor: krystian