Z myślą o bezpieczeństwie naszych mieszkańców, strażnicy miejscy nieustannie patrolują ulice miasta, aby zapewnić porządek i spokój. Tym razem ich czujność i zdolności analityczne doprowadziły do ujęcia poszukiwanego przez prokuraturę mężczyzny, którego kryjówką okazała się publiczna toaleta przy Bulwarze Karskiego. Nietypowa lokalizacja i zaskakujący rozwój wydarzeń tylko podkreślają, jak nieprzewidywalna może być praca w służbach miejskich.
- Strażnicy miejscy z I Oddziału Terenowego przeprowadzali kontrolę infrastruktury miejskiej w celu zapobiegania aktom wandalizmu.
- Rankiem 17 lutego uwagę patroli zwrócił szalet publiczny przy Bulwarze Jana Karskiego, z którego nie można było wyjść z powodu zamknięcia od środka.
- W środku ukrywał się mężczyzna z walizką i plecakiem, który nie reagował na wezwania strażników.
- Po identyfikacji 45-letniego mężczyzny okazało się, że jest on poszukiwany przez kielecką prokuraturę w związku z naruszeniem warunków dozoru policyjnego.
- Mężczyzna został zatrzymany i przekazany w ręce policji.
Do zdarzenia doszło w nietypowych okolicznościach, jednak dzięki zawodowemu instynktowi i determinacji strażników miejskich, możliwe było szybkie zakończenie poszukiwań. Akcja ta stanowi kolejny przykład tego, jak ważną rolę w utrzymaniu porządku publicznego i bezpieczeństwa mieszkańców pełnią codzienne patrole prewencyjne.
Interwencja w toalecie publicznej to dowód na to, że przestępcy mogą szukać schronienia w najbardziej nieoczekiwanych miejscach. Dzięki czujności i profesjonalizmowi strażników miejskich, możliwe jest jednak szybkie ujęcie osób naruszających prawo i przekazanie ich w ręce wymiaru sprawiedliwości. Dla mieszkańców naszego miasta jest to zapewnienie, że ich bezpieczeństwo jest nieustannie monitorowane.
Opierając się na: SM Warszawa