Strażnik miejski zakładający opatrunek na głowę bezdomnemu siedzącemu na ławce.Strażnicy miejscy, którzy przed południem 7 września pełnili służbę w Ulicznym Patrolu Medycznym, zauważyli zakrwawionego bezdomnego na ulicy Kijowskiej. Ratownicy Straży Miejskiej m. st. Warszawy opatrzyli mężczyznę i polecili wizytę w szpitalu

Dochodziła godzina 11, gdy Uliczny Patrol Medyczny kontrolował miejsca przebywania osób bezdomnych na Pradze-Północ. Podczas przejazdu do kolejnego punktu funkcjonariusze zwrócili uwagę na zakrwawionego mężczyznę, który siedział na ławce przy ulicy Kijowskiej. Czterdziestoośmiolatek miał ranę głowy a także obrzęk nogi i ręki. Strażnicy, którzy są ratownikami medycznymi, oczyścili ranę, zdezynfekowali ją i założyli opatrunki. Sprawdzili też parametry życiowe mężczyzny – zmierzyli mu saturację krwi i ciśnienie. Funkcjonariusze zaproponowali, że wezwą do mężczyzny pogotowie ratunkowe, ale bezdomny odmówił. Mimo to polecili, by w przypadku pogorszenia stanu zdrowia mężczyzna udał się do szpitala.

Strażnik miejski zakładający opatrunek na głowę bezdomnemu siedzącemu na ławce.