Światła radiowozu straży miejskiej na tle numeru alarmowego 986Niecodzienną interwencję przeprowadzili późnym wieczorem 6 maja strażnicy miejscy. Na terenie przylegającym do szkoły na Saskiej Kępie zamknięta została niepełnosprawna kobieta.

Minęła godzina 22, gdy strażnicy miejscy z VII Oddziału Terenowego otrzymali zgłoszenie o kobiecie uwięzionej na terenie szkoły. Funkcjonariusze zastali na miejscu zgłoszenia kobietę, która twierdziła, że jest osoba niepełnosprawną. Furtka i brama wjazdowa na teren szkoły były zamknięte. Kobieta poinformowała strażników, że wjechała na teren szkoły, razem z dziećmi, które poszły się na zajęcia sportowe. Dodała, że skończyły się one około godziny 21, ale dozorca zamknął bramę wcześniej. Dzieci poradziły sobie z problemem – przeskoczyły przez ogrodzenie, nawet przeniosły przez nie swoje rowery. Uwięziona stwierdziła ponadto, że próbowała skontaktować się z dozorcą, ale mężczyzna miał stwierdzić, że jest już po pracy i nie przyjedzie uwolnić jej z pułapki. W tej sytuacji strażnicy miejscy wezwali straż pożarną. Strażacy przecięli łańcuch wiszący na bramie i umożliwili kobiecie wyjazd autem z terenu szkoły. Bramę zabezpieczono pozostałą częścią łańcucha. Kwadrans po godzinie 23 kobieta mogła udać się do domu.