Śródmiejscy dzielnicowi oraz policjanci z wydziału wywiadowczo-patrolowego uchronili starszego mężczyznę przed utratą 100.000 złotych. Zmanipulowany przez oszusta 90-latek zamierzał wypłacić z banku wszystkie zaoszczędzone do tej pory pieniądze i przekazać je fałszywemu policjantowi.

Na służbowy numer telefonu policjanta z II Rewiru Dzielnicowych zadzwonił jeden z mieszkańców i poinformował o tym, że jego teść padł prawdopodobnie ofiarą oszustów działających metodą „na policjanta”. Z relacji seniora wynikało, że przestępca podając się w rozmowie telefonicznej za funkcjonariusza policji podstępem nakłonił 90-latka do pójścia do banku i wypłacenia z konta wszystkich swoich oszczędności.

Zięć dowiedział się o tym wszystkim dopiero wtedy, kiedy jego teść był już w banku. Tylko dzięki natychmiastowej reakcji dzielnicowego i śródmiejskich wywiadowców nie doszło do wypłaty pieniędzy. Prawdziwi policjanci w zaledwie kilka minut przyjechali pod wskazany adres i wytłumaczyli 90-latkowi, co się wydarzyło i kim tak naprawdę był mężczyzna, który do niego dzwonił .  

nadkom. Robert Szumiata/ak