Skwer przy Mokotowskiej i Alei Armii Ludowej otrzymał imię Zofii i Kazimierza Moczarskich

3 min czytania
Skwer przy Mokotowskiej i Alei Armii Ludowej otrzymał imię Zofii i Kazimierza Moczarskich

W sercu Warszawy odsłonięto tablicę upamiętniającą małżeństwo, które przeszło drogę od konspiracji przez więzienne kazamaty po pracę społeczną. Przy ul. Mokotowskiej i Alei Armii Ludowej zebrała się rodzina, przyjaciele i przedstawiciele miasta, by przypomnieć o ich historii i wartościach. Uroczystość miała ton refleksyjny, ale i osobisty — jak opowieść o dwojgu, których losy splatała odpowiedzialność i odwaga.

  • Warszawa oddaje hołd małżeństwu Moczarskich
  • Skwer Zofii i Kazimierza Moczarskich jako świadectwo biografii

Warszawa oddaje hołd małżeństwu Moczarskich

Podczas ceremonii przedstawiciele m.st. Warszawy oraz najbliżsi podkreślali, że wybór miejsca nie jest przypadkowy — skwer u zbiegu ul. Mokotowskiej i Alei Armii Ludowej ma przypominać przechodniom o ludziach, którzy w czasach okupacji i powojennych represji zachowali postawę obywatelską. Wśród mówców była Aldona Machnowska-Góra, zastępczyni prezydenta m.st. Warszawy, która mówiła o trwałości uczuć i wartościach pary.

Miłość Kazimierza i Zofii Moczarskich była tkliwa, czuła i mocna. Przeprowadziła tę parę przez życie, przez konspirację i więzienie, szykanowania ze strony stalinowskiego aparatu represji. Tej głębokiej miłości towarzyszyły jeszcze inne wartości, które charakteryzowały wiele ofiar tamtych mrocznych czasów – przyzwoitość, odpowiedzialność, wytrwałość, niezależność – to właśnie był fundament przystąpienia Moczarskich do Armii Krajowej, uczestniczenia w Powstaniu Warszawskim. Niech ta uroczystość będzie doceniam tego niezwykłego dzieła, pilnowania wartości – mówiła podczas uroczystości Aldona Machnowska-Góra, zastępczyni prezydenta m.st. Warszawy.

Ceremonia miała kameralny charakter; obok oficjalnych przemówień pojawiły się wspomnienia rodziny o codziennych gestach i trudach, które tworzyły tło ich zaangażowania. Miasto podkreśliło, że nadanie imienia nie jest tylko gestem pamięci, ale też zaproszeniem do rozmowy o historii i obywatelskiej odwagi.

Skwer Zofii i Kazimierza Moczarskich jako świadectwo biografii

Małżeństwo Zofii i Kazimierza Moczarskich zapisało się w historii powstańczej i powojennej Polski. Zofia Moczarska z d. Płoska ps. „Malina” (1919-1977) przed wojną była dziennikarką, studiowała w Wyższej Szkole Dziennikarskiej, a dyplom uzyskała w Akademii Nauk Politycznych w 1948 r. W czasie okupacji pracowała w konspiracji w Kierownictwie Walki Podziemnej i w Biurze Informacji i Propagandy Komendy Głównej AK, a podczas Powstania Warszawskiego pełniła funkcję łączniczki i redaktorki prasy powstańczej. Po wojnie zatrudniona była w Centralnym Urzędzie Planowania, lecz w marcu 1949 r. została aresztowana przez Urząd Bezpieczeństwa i skazana na sześć lat więzienia. Wyrok odbywała w zakładach karnych na warszawskim Mokotowie, w Fordonie i w Inowrocławiu; w grudniu 1956 r. została zrehabilitowana przez Sąd Wojewódzki dla m.st. Warszawy.

Życiorys męża również obfitował w dramatyczne zwroty. Kazimierz Moczarski ps. „Maurycy”, „Rafał”, „Grawer” (1907-1975) był prawnikiem i dziennikarzem, absolwentem Uniwersytetu Warszawskiego, Wyższej Szkoły Dziennikarskiej i paryskiego Institut des Hautes Études Internationales. W czasie wojny pracował w Biurze Informacji i Propagandy Komendy Głównej AK, walczył w Powstaniu Warszawskim, a po jego upadku został szefem BIP. Po aresztowaniu przez Urząd Bezpieczeństwa spędził blisko 11 lat w więzieniu stalinowskim. Po uwolnieniu w kwietniu 1956 r. i rehabilitacji wznowił pracę publicystyczną, m.in. w „Kurierze Polskim”, angażując się także w działalność społeczną. Jego najbardziej znane dzieło to Rozmowy z katem — zapis rozmów, które odbył w jednej celi mokotowskiego więzienia z gen. Jürgenem Stroopem, przekazywany później czytelnikom na całym świecie.

Upamiętnienie skweru ma przypominać o tych biografiach w przestrzeni codziennego życia miasta — tam, gdzie przechodnie mijają drzewa i ławki, ma stać znak, że historia jest obecna i warta rozmowy.

na podstawie: Urząd Miasta Stołecznego Warszawy.

Autor: krystian