Seminarium w Warszawie o przestępczości klanowej na przykładzie Berlina

3 min czytania
Seminarium w Warszawie o przestępczości klanowej na przykładzie Berlina

W Komendzie Stołecznej Policji spotkali się policjanci z Warszawy i eksperci z Niemiec, by przeanalizować mechanizmy działań rodzinnych grup przestępczych i wyciągnąć praktyczne wnioski dla mazowieckich służb.

  • Poznaj warszawski punkt widzenia na problem
  • Ucz się od niemieckich akcji i wprowadzaj rozwiązania w garnizonie warszawskim
  • Przenieś

Poznaj warszawski punkt widzenia na problem

W Komendzie Stołecznej Policji zorganizowano seminarium poświęcone zjawisku przestępczości klanowej w Niemczech, ze szczególnym uwzględnieniem doświadczeń Berlina. Spotkanie prowadził mł. insp. dr Krzysztof Ogroński, Zastępca Komendanta Stołecznego Policji; wśród gości byli przedstawiciele Landowego Urzędu Kryminalnego w Berlinie — naczelnik Sven Schlief, naczelnik Nadine Schenk oraz ekspert Moritz Hubatsch. Dyskusje koncentrowały się na strukturach grup rodzinnych, ich sposobach finansowania oraz taktykach utrudniających działania śledcze.

Prelegenci pokazali, że choć skala zjawiska w Berlinie nie jest masowa, to jego organizacja i zdolność do zastraszania są bardzo wysokie. Uczestnicy omawiali przykłady powiązań legalnej i nielegalnej działalności gospodarczej, wykorzystywanie środków pochodzących z przestępstw do umacniania wpływów oraz typowe przestępstwa — handel narkotykami, wymuszenia, pranie pieniędzy czy głośne napady na sklepy jubilerskie.

Ucz się od niemieckich akcji i wprowadzaj rozwiązania w garnizonie warszawskim

Rozmowy skupiły się też na metodach reagowania: skoordynowane operacje wymierzone w osoby kluczowe, konfiskaty majątku oraz precyzyjne uderzenia analityczne. Prezentowane były trudności związane z działaniem służb w wielokulturowym środowisku dużych miast i konieczność budowania zaufania, by efektywnie ścigać przestępstwa, nie naruszając praw obywatelskich.

W debacie poruszono także temat narzędzi prawnych i proceduralnych — mówiono o potrzebie szybszego kwalifikowania nowych form przestępstw oraz uproszczenia procedur w sprawach dotyczących cudzoziemców, tak by możliwe było szybkie reagowanie na realne zagrożenia, w tym ekonomicznie uzasadnione decyzje o deportacjach. Eksperymenty z takimi rozwiązaniami i porozumienia międzynarodowe mają ograniczać przestępczość transgraniczną.

Wystąpienia i prezentacje naszych gości z Niemiec były niezwykle cenne. Zobaczyliśmy nie tylko, jak zaczynają się procesy przestępcze, ale również jakie mechanizmy mogą sprzyjać ich rozwojowi. Usłyszeliśmy, w jaki sposób różne grupy narodowościowe przybywały do naszych zachodnich sąsiadów, jak od początku budowały swoją niezależność, a jednocześnie nie podejmowały prób pełnej asymilacji z lokalnym społeczeństwem. Wnioski, jakie z tego płyną, są dla nas jasne i aktualne również na gruncie polskim, szczególnie tu, na terenie garnizonu stołecznego. Najważniejszy z nich brzmi: na negatywne zachowania i przejawy przestępczości trzeba reagować od razu, bez pozostawiania przestrzeni na ich utrwalanie.

Chciałbym przy tym podkreślić znaczenie prawa. Jego stabilność jest fundamentem bezpieczeństwa. Jednak rozwój technologii i zmieniające się metody działania sprawców wymuszają na nas elastyczność w zakresie doprecyzowywania przepisów. Potrzebujemy takich rozwiązań, które pozwolą odpowiednio kwalifikować nowe formy przestępczości i reagować na nie adekwatnie do zagrożenia. W praktyce oznacza to także konieczność uproszczenia niektórych procedur, szczególnie w sytuacjach dotyczących cudzoziemców. Zdarza się, że prosimy prokuraturę o skrócenie postępowania karnego tak, aby możliwe było szybkie deportowanie osób, które stwarzają realne zagrożenie, bo z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa i kosztów społecznych jest to często rozwiązanie najskuteczniejsze.

Dlatego ważne są międzynarodowe porozumienia i współpraca w zakresie ścigania sprawców, tak aby osoby, które popełniły przestępstwa w Polsce, ponosiły odpowiedzialność, jeśli nie u nas, to w swoim kraju. W tym kontekście dziękuję naszym partnerom za zrozumienie potrzeby wspólnych działań i efektywne kontakty robocze. To właśnie dzięki takim porozumieniom możemy ograniczać przestępczość transgraniczną.

Musimy jednocześnie pamiętać o zagrożeniach związanych z nieodwracalnymi decyzjami, takimi jak nadawanie obywatelstwa osobom, które nie respektują porządku prawnego. Przykłady z Niemiec pokazują, jak duże wyzwania może to generować. Gdyby wyeliminować przestępczość popełnianą wyłącznie przez przybyszy, skala problemu i obciążenie tamtejszych służb byłoby o połowę mniejsze. Każde państwo ma własne wewnętrzne trudności, ale naszym obowiązkiem jest minimalizować te, które możemy realnie ograniczyć.

Współpraca międzynarodowa jest kluczowa, by przestępcy ponosili odpowiedzialność, niezależnie od granic. Naszym nadrzędnym celem pozostaje ochrona obywateli i ograniczanie przestępczości transgranicznej.

Zapraszam do dalszej, bliskiej współpracy z warszawską Policją. Już dziś zachęcam również do udziału w październikowym spotkaniu szefów służb z Europy Środkowo-Wschodniej, które będzie poświęcone jeszcze szerszemu spektrum tematów.

— mł. insp. dr Krzysztof Ogroński

Przenieś

na podstawie: KSP Warszawa.

Autor: krystian