26 kwietnia policjanci z Halinowa otrzymali zgłoszenie, że z parkingu przed sklepem w Dębem Wielkim został skradziony betonowy kosz na śmieci. Dzielnicowi z kryminalnym jeszcze tego samego dnia ustalili podejrzanego o dokonanie tej kradzieży. 64-latek już na drugi dzień był w rękach policji, a kosz o wartości 800 złotych wrócił na swoje miejsce.
Pod koniec kwietnia do Komisariatu Policji w Halinowie wpłynęło zgłoszenie o kradzieży betonowego kosza na śmieci sprzed sklepu w Dębem Wielkim. Wartość przedmiotu to 800 złotych. Na miejsce udali się dzielnicowi i kryminalny. Policjanci zapoznali się z monitoringiem, który zarejestrował zdarzenie. Nagranie pokazało, jak w nocy kierujący citroenem podjechał pod sklep, zapakował kosz do auta i odjechał jakby nic się nie stało.
Obecni na miejscu mundurowi, wykorzystując doświadczenie zawodowe i znajomość terenu od razu rozpoznali mężczyznę podejrzanego o tę kradzież. Już następnego dnia zapukali do drzwi 64-letniego mieszkańca gminy Dębe Wielkie i zatrzymali go jako osobę podejrzaną. Na posesji odnaleźli skradziony kosz.
Mężczyzna usłyszał zarzut, grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
W tej sprawie toczy się postępowanie pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Mińsku Mazowieckim.
sierż. szt. Elżbieta Zagórska/ea