Wczoraj po południu policjanci operacyjni z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu dotarli do miejsca, gdzie ukrywał się poszukiwany przez nich 20-latek. Mężczyzna został wytypowany jako podejrzany o dokonanie licznych kradzieży z włamaniem, między innymi tych, do których doszło w ostatnim czasie na terenie Saskiej Kępy. Poza 20-latkiem w ręce funkcjonariuszy wpadły jeszcze dwie osoby, nieletnia poszukiwana w związku z ucieczką z Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego i podejrzany o paserstwo 42-latek.
Niespełna tydzień temu pojawiły się medialne informacje na temat kradzieży z włamaniem do placówek handlowo-usługowych na terenie Saskiej Kępy.
Policjanci operacyjni zajmujący się przestępczością przeciwko mieniu doskonale znali te sprawy. Prowadzili wnikliwe ustalenia i czynności, które miały zakończyć się jak najszybszym zatrzymaniem podejrzanego. Na podstawie zabezpieczonych dowodów oraz własnej wiedzy i bardzo dobrego rozpoznania środowiska przestępczego funkcjonariusze szybko wytypowali podejrzanego o te przestępstwa 20-latka. Ten jednak od dawna nie posiadał żadnego stałego miejsca pobytu, prowadził tułaczy tryb życia, typowy dla osoby bezdomnej.
Policjanci zarejestrowali go w systemach policyjnych jako osobę poszukiwaną, natomiast nie zaprzestali własnych działań i cały czas prowadzili ustalenia, pozyskiwali informacje i na bieżąco je weryfikowali.
Dzięki zaangażowaniu operacyjnych z wydziału mienia wczoraj po południu dotarli do miejsca, opuszczonego pustostanu, gdzie ukrywał się 20-latek. Został zatrzymany. Wspólnie z nim w ręce policjantów trafiły jeszcze dwie osoby, nieletnia, która nie powróciła do Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego oraz 42-latek. On z kolei okazał się paserem łupów, które podczas kradzieży z włamaniem zdobywał 20-latek.
Nastolatka zostanie przekazana do właściwego ośrodka. Natomiast dalszym losem zatrzymanych mężczyzn zajmą się śledczy z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu i Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga-Południe.
Jak wskazują zebrane materiały 20-latek dopuścił się większej liczby kradzieży z włamaniem, poza przestępstwami, do których doszło na Saskiej Kępie najprawdopodobniej dopuścił się też w ostatnim czasie kradzieży z włamaniem na terenie Grochowa.
Aktualnie trwają czynności procesowe. W najbliższym czasie sprawa dotrze do Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga-Południe, gdzie zostaną podjęte dalsze decyzje.
Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
podinsp. Joanna Węgrzyniak/MS