Policja Warszawa: Kradł głównie wkłady do szczoteczek elektrycznych oraz markowe perfumy

2 min czytania

Policjanci z mokotowskiego wydziału wywiadowczo-patrolowego dokonali zatrzymania 18-latka podejrzanego o kradzieże sklepowe na terenie Mokotowa i Wilanowa. Młody mężczyzna został przyłapany przez pracowników ochrony jednej z sieciowych drogerii. Zabrał dwa flakoniki drogich męskich perfum oraz kilka paczek z wymiennymi wkładami szczoteczek elektrycznych i chciał wyjść ze sklepu. Został ujęty i przekazany w ręce mundurowych. Okazało się, że mężczyzna ma na koncie kilka wcześniejszych kradzieży. Został przewieziony do policyjnego aresztu. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.

Policjant z zatrzymanym mężczyzną

Około 17.20 mokotowscy policjanci pełniący służbę przy zabezpieczeniu meczu piłki nożnej na Stadionie Narodowym zostali skierowani przez stołecznego oficera dyżurnego do jednej z drogerii przy ul. Międzynarodowej na warszawskiej Pradze Południe, gdzie miało dojść do kradzieży sklepowej. Na miejscu zastali dwóch pracowników ochrony oraz szamoczącego się nastolatka, który nie chciał się rozstać ze skradzionymi przedmiotami. Arogancki nastolatek spokorniał nieco po rozmowie z policjantami. W kajdankach powędrował do radiowozu.

Policjanci ustalili, że mężczyzna wszedł do sklepu z kosmetykami i z półki zabrał dwa flakoniki z markowani perfumami. Swój łup uzupełnił jeszcze o wymienne końcówki do szczoteczek elektrycznych i zamierzał opuść sklep. Spotkał się jednak z ochroniarzami, którzy powstrzymali jego zamiary i wezwali policjantów. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Następnego dnia policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu ustalili, że podejrzany dokonał kradzieży tych samych produktów z czterech drogerii na terenie warszawskiego Mokotowa i jednej na terenie Wilanowa.

Mężczyzna usłyszał zarzuty kradzieży produktów o wartości około 5000 zł, za co teraz sąd może go skażać na 5 lat więzienia.

podkom. Robert Koniuszy/ea

Autor: krystian