Kryminalni z komendy w Starych Babicach ustalili miejsce pobytu kolejnej osoby ukrywającej się przed wymiarem sprawiedliwości. Tym razem poszukiwana listem gończym kobieta miała przebywać u swojego znajomego w Warszawie. Gdy policjanci zapukali do drzwi jego mieszkania, mężczyzna oświadczył, że ich nie otworzy. Zrobił to dopiero po przyjeździe załogi Straży Pożarnej. W mieszkaniu policjanci zatrzymali poszukiwaną 30-latkę.

Tylko dobre rozpoznanie kryminalnych z zespołu do spraw poszukiwań i identyfikacji osób komendy w Starych Babicach pozwoliło na realizację następnej sprawy. Policjanci ustalili miejsce pobytu kolejnej osoby ukrywającej się przed wymiarem sprawiedliwości. Tym razem poszukiwana kobieta miała przebywać u swojego znajomego w Warszawie. 30-latka była poszukiwana listem gończym wydanym przez Prokuraturę Rejonową Warszawa Praga Południe.

Policjanci udali się do miejsca zamieszkania mężczyzny. Gdy zapukali do drzwi jego mieszkania, ten oświadczył, że ich nie otworzy. Funkcjonariusze wezwali na miejsce załogę Straży Pożarnej. Jednak obyło się bez siłowego wejścia do mieszkania. Mężczyzna po przyjeździe strażaków sam otworzył drzwi. Kryminalni zatrzymali poszukiwaną kobietę, która w tym czasie przebywała w mieszkaniu. Teraz najbliższe 14 dni spędzi w areszcie śledczym.

podinsp. Ewelina Gromek-Oćwieja/mb