Jak wymiana lamp zmniejszyła rachunki za najdłuższą noc w stolicy

W najdłuższą noc roku Warszawa wypatrywała świateł, które dzisiaj świecą inaczej niż jeszcze kilka lat temu. Zmiana opraw to nie tylko jaśniejsze ulice, lecz przede wszystkim wymierne oszczędności i mniej emisji. Reporter opisuje, jak modernizacja oświetlenia przekłada się na rachunki i co to oznacza dla mieszkańców.
- Jak oprawy SAVA przełożyły się na niższe rachunki
- Oszczędności Warszawy w liczbach i co to daje mieszkańcom
Jak oprawy SAVA przełożyły się na niższe rachunki
Przez ostatnie lata miasto wymieniło przestarzałe lampy sodowe na energooszczędne oprawy ledowe. Obecnie na ponad 130 tys. punktów świetlnych niemal 90% to oprawy LED, a samych opraw zaprojektowanych dla Warszawy - SAVA - zamontowano już ponad 81 tys.. Według danych Zarządu Dróg Miejskich ta wymiana jest źródłem dużych oszczędności zarówno energetycznych, jak i finansowych.
Na przykład podczas nocy z 21 na 22 grudnia ulice świeciły przez około 16 godzin i zużyły około 137 MWh energii. Rachunek policzony przy stawce około 1100 zł/MWh wyglądał następująco:
- Czas świecenia: ok. 16 godzin
- Zużycie energii: ok. 137 MWh
- Stawka za 1 MWh: ok. 1100 zł
- Szacowany koszt: ok. 151 000 zł
Dla porównania, siedem lat temu w analogiczną noc zużycie wynosiło około 306 MWh, a faktura wtedy opiewała na ok. 162 000 zł przy stawce około 530 zł/MWh. Gdyby tamte zużycie przeliczyć po dzisiejszej cenie energii, koszt wyniósłby blisko 337 000 zł — różnica pokazuje, że oszczędności wynikają zarówno z mniejszego poboru mocy, jak i z efektu modernizacji.
Oszczędności Warszawy w liczbach i co to daje mieszkańcom
Modernizacja ruszyła 22 grudnia 2021 roku - pierwsze oprawy SAVA symbolicznie zawisły przy siedzibie Zarządu Dróg Miejskich na ul. Chmielnej, potem program rozszerzono na ulice dzielnicowe. Dziś niemal 43 tys. opraw SAVA oświetla właśnie ulice dzielnicowe. ZDM szacuje, że dzięki wymianie roczne oszczędności sięgają ponad 49 mln zł, zaoszczędzona energia to blisko 38,3 tys. MWh, a redukcja emisji CO2 to niemal 31,1 tys. ton — co według urzędowych porównań odpowiada posadzeniu ponad 4,4 mln drzew.
Dla mieszkańców oznacza to kilka praktycznych korzyści: bardziej równomierne i często jaśniejsze oświetlenie pieszych ciągów, rzadziej awarie związane z wiekowymi oprawami oraz niższe koszty utrzymania sieci oświetleniowej – co pośrednio wpływa na miejskie budżety. Mimo że cena energii jest dziś wyższa niż kilka lat temu, wymiana opraw realnie zredukowała zużycie prądu i emisję, co ma wymierny efekt zarówno dla portfela miasta, jak i dla jakości powietrza.
Miasto na tym nie poprzestaje - modernizacja to proces, który poza liczbami ma też wymiar praktyczny: mniej przestojów, łatwiejsze sterowanie natężeniem światła i większa elastyczność w zarządzaniu oświetleniem ulicznym. Te zmiany widać po oprawach SAVA i po rachunkach, które dziś wyglądają inaczej niż jeszcze kilka lat temu.
na podstawie: Zarząd Dróg W Warszawie.
Autor: Redakcja Echo Warszawy

