Otwocki kierowca taranował dziki na drodze grozi mu do 3 lat więzienia

W Otwocku doszło do niecodziennego incydentu, który poruszył mieszkańców i służby. Kierowca celowo potrącił stado dzików, co zakończyło się tragiczną śmiercią jednego z nich. Sprawa trafiła do prokuratury, a mężczyzna został objęty policyjnym dozorem. Jakie konsekwencje czekają 49-latka i co to oznacza dla bezpieczeństwa w mieście?

• Otwocki kierowca odpowiada za celowe potrącenie dzików na drodze
• Prokuratura w Otwocku zdecydowała o policyjnym dozoru dla sprawcy

Otwocki kierowca odpowiada za celowe potrącenie dzików na drodze

W miniony piątek Otwoccy policjanci interweniowali po zgłoszeniu dotyczącym niebezpiecznego zachowania na drodze. Kierowca mitsubishi wielokrotnie zajeżdżał drogę stadu dzików, ryzykując ich potrącenie. Według świadków mężczyzna nie tylko trąbił, by przepędzić zwierzęta, ale także specjalnie zjechał na przeciwległy pas ruchu, by uderzyć w jedno ze zwierząt. Niestety, w wyniku tych działań jeden z dzików poniósł śmierć.

Na miejscu zdarzenia pojawiła się policja oraz lekarz weterynarii, którzy potwierdzili powagę sytuacji. Funkcjonariusze szybko ustalili właściciela pojazdu oraz tożsamość kierującego 49-letniego mieszkańca Otwocka. Mężczyzna usłyszał zarzuty związane z umyślnym znęcaniem się nad zwierzętami i doprowadzeniem do ich śmierci.

Prokuratura w Otwocku zdecydowała o policyjnym dozoru dla sprawcy

Po zapoznaniu się z materiałem dowodowym Prokuratura Rejonowa w Otwocku podjęła decyzję o zastosowaniu wobec 49-latka środka zapobiegawczego w postaci dozoru policyjnego. Mężczyzna zobowiązany jest do regularnego stawiania się w jednostce policji aż siedem razy w tygodniu. Za swoje czyny może zostać skazany na karę pozbawienia wolności do trzech lat.

Policja apeluje do mieszkańców, aby nie pozostawali obojętni na przypadki znęcania się nad zwierzętami zarówno domowymi, jak i dzikimi. W takich sytuacjach należy natychmiast informować odpowiednie służby, co pozwala skutecznie reagować i chronić bezbronnych mieszkańców przyrody.

Opierając się na: KSP Warszawa