Mieszanka relaksu i energii – odkryj wyjątkowe wydarzenie w mieście!
W niedzielne popołudnie na warszawskiej Woli doszło do nietypowej interwencji strażników miejskich, którzy zostali wezwani do mężczyzny śpiącego w tramwaju. To, co miało być rutynową akcją, okazało się pełne niespodzianek!

Interwencja strażników na Woli zaskakuje wszystkich

W minioną niedzielę, podczas patrolu rejonu Woli i Bemowa, strażnicy miejscy otrzymali zgłoszenie o osobie, która zasnęła w tramwaju. Na miejscu funkcjonariusze natknęli się na młodego mężczyznę, który był wyraźnie pod wpływem alkoholu. Mimo licznych prób obudzenia go, pasażer nie reagował. Pod siedzeniem znaleziono puszkę po piwie, co tylko potwierdziło przypuszczenia strażników.

Nieoczekiwany zwrot akcji w SOdON

Po przetransportowaniu mężczyzny do Stacji Opieki dla Osób Nietrzeźwych (SOdON), sytuacja przybrała zaskakujący obrót. Zamiast pozostać w stanie odurzenia, mężczyzna nagle ożył i stał się nadmiernie rozmowny. W trakcie rutynowej kontroli jego kieszeni strażnicy odkryli nielegalne substancje – białą tabletkę oraz zielony susz roślinny. Okazało się, że przed wejściem do tramwaju zażył podobną pastylkę i wypił piwo, a następnie wspólnie z kolegą zapalił „skręta”. Po badaniu alkomatem stwierdzono, że alkohol już opuścił jego organizm.

W związku z posiadaniem narkotyków na miejsce wezwana została policja, która zatrzymała 29-letniego Białorusina. Ta historia pokazuje, jak nieprzewidywalne mogą być interwencje służb mundurowych i jakie niespodzianki mogą czekać na nich w codziennej pracy.


Na podstawie: SM Warszawa