Ostatnie dni głosowania na Warszawskie Drzewo Roku to nie tylko konkurs, ale także wyjątkowa okazja, by docenić piękno i znaczenie natury w miejskim krajobrazie. Wśród trzynastu finalistów znajdują się drzewa, które nie tylko zdobią przestrzeń, ale również niosą ze sobą historie, które kształtowały nasze otoczenie.
- Wyjątkowe drzewa, wyjątkowe historie
- Symbolika drzew w miejskim ekosystemie
- Głosowanie trwa do 25 września
Wyjątkowe drzewa, wyjątkowe historie
W tegorocznej edycji plebiscytu na Warszawskie Drzewo Roku bierze udział trzynaście wyjątkowych drzew, które zasługują na szczególne wyróżnienie. Każde z nich ma swoją niepowtarzalną historię, odzwierciedlającą zarówno zmiany w mieście, jak i siłę natury. Wśród finalistów znajduje się m.in. Ludwik, babcia wierzba, która stała się symbolem wytrwałości i niezłomnej przyrody.
Niektóre drzewa, takie jak sędziwa topola czarna z dziedzińca Akademii Wychowania Fizycznego, mają za sobą wiele dekad, co sprawia, że są one niemymi świadkami historii. Mieszkaniec, który zgłosił to drzewo do konkursu, podkreśla, że „nie wiadomo dokładnie, ile lat sobie liczy, nie ma jednak wątpliwości, że była już dorodnym drzewem w pierwszej połowie ubiegłego wieku”.
Symbolika drzew w miejskim ekosystemie
W tym roku na liście kandydatów znalazły się również drzewa, które odgrywają kluczową rolę w ekosystemie miejskim. Jabłoń z Parku Królikarnia, wspierana drewnianymi podporami, mimo swojego wieku wciąż dobrze się rozwija, a grusza polna z skweru Rodziny Wolskich jest jedyną ocalałą świadkinią dramatycznych wydarzeń z czasów okupacji. Te drzewa nie tylko dodają charakteru przestrzeni, ale również przypominają o przeszłości i wyzwaniach, które przetrwały.
Ciekawą historię ma również lipa wiedeńska z Ursynowa, która przeszła przez próby natury. Po uderzeniu pioruna w 2010 roku, gdy spaliła się cała jej korona, wydawało się, że to koniec. Jednak w kolejnym roku zaczęły wyrastać z niej świeże gałązki – „listek po listku, konar po konarze, drzewo odżywało” – co jest pięknym przykładem siły natury i jej zdolności do regeneracji.
Głosowanie trwa do 25 września
Obecnie każdy mieszkaniec ma szansę oddać swój głos na jedno z trzynastu drzew, które biorą udział w plebiscycie. Wśród finalistów znajdują się: buk pospolity z Woli, trzy dęby szypułkowe (Białołęka, Wawer, Żoliborz), kasztanowiec biały z Pragi-Północ oraz dwie robinie białe z Pragi-Południe i Śródmieścia. Warto również zwrócić uwagę na oliwnik wąskolistny w Ursusie, który ma charakterystyczne płożące korzenie, będące atrakcją dla dzieci. Głosowanie trwa do 25 września, a wszyscy chętni mogą zapoznać się z historiami drzew na stronie Zarządu Zieleni m.st. Warszawy.
Warto przyłączyć się do tego wyjątkowego wydarzenia, by nie tylko oddać głos na ulubione drzewo, ale także docenić bogactwo przyrody, które otacza nas na co dzień. Niech każda oddana karta będzie wyrazem naszej troski o zieleń w mieście!
Opierając się na: UMS Warszawa