W mieście trwa intensywna akcja mająca na celu walkę z nielegalnym graffiti. Dzięki staraniom służb odpowiedzialnych za czystość, udało się usunąć tysiące malunków, które szpeciły przestrzeń publiczną. Przeprowadzone działania nie tylko poprawiają estetykę miasta, ale także wpływają na poczucie bezpieczeństwa jego mieszkańców.
- Intensywne czyszczenie miejskiej infrastruktury
- Przykład skutecznych działań: czyszczenie zabytkowego wodozbioru
- Współpraca z mieszkańcami i monitorowanie czystości
Intensywne czyszczenie miejskiej infrastruktury
W ramach akcji #stopbazgrołom, miejskie służby intensywnie pracują nad usuwaniem nielegalnego graffiti z różnych elementów infrastruktury. W pierwszej połowie roku udało się oczyścić blisko 3 tysiące wiat przystankowych i koszy na śmieci. Te codziennie używane obiekty, które służą zarówno pieszym, jak i pasażerom komunikacji miejskiej, były regularnie niszczone przez pseudografficiarzy.
Robert Szymański, pełniący obowiązki dyrektora Zarządu Oczyszczania Miasta, podkreśla znaczenie tych działań:
"Efekt czystego miasta osiągamy nie tylko przez usuwanie zaśmieceń, ale też likwidowanie skutków wandalizmu, a takimi są malunki pozostawiane przez pseudografficiarzy. W ramach stołecznej akcji #stopbazgrołom przywracamy właściwy wygląd miejskim meblom. Zadbane wpływają pozytywnie na samopoczucie przechodniów i osób korzystających z transportu miejskiego" – mówi Robert Szymański.
ZOM, który odpowiada za czystość 1400 wiat przystankowych, regularnie myje te obiekty, a także reaguje na bieżąco na nowe akty wandalizmu. W tym roku przeprowadzono już 2600 interwencji związanych z usuwaniem graffiti. Do czyszczenia używa się wody pod ciśnieniem oraz specjalistycznych preparatów, które są bezpieczne dla środowiska.
Przykład skutecznych działań: czyszczenie zabytkowego wodozbioru
Nielegalne malunki pojawiają się nie tylko na nowoczesnych elementach infrastruktury, ale także na zabytkach. Wodozbiór przy ul. Książęcej, będący częścią parku z lat 50. XX wieku, jest jednym z takich miejsc. Obiekt zdobiony jest detalem w postaci kamiennych lwich głów, z których pierwotnie leciała woda. Niedawno elewacja wodozbioru była pokryta farbami aerozolowymi, wodoodpornymi markerami i fluorescencyjnymi pigmentami.
Dzięki zastosowaniu specjalistycznego sprzętu i odpowiedniej technologii, udało się oczyścić ten zabytkowy obiekt. Prace konserwatorskie obejmowały nałożenie preparatu do usuwania graffiti, zmycie powierzchni wodą pod ciśnieniem oraz zastosowanie specjalnego ścierniwa. Elementy rzeźbiarskie, które mogłyby ulec uszkodzeniu przy czyszczeniu mechanicznym, pokryto specjalną zaprawą. Najbardziej uporczywe grafiki na elewacji scalono kolorystycznie z powierzchnią piaskowca farbami krzemianowymi, a na koniec zabezpieczono elewacje powłoką antygraffiti.
Prace te były nadzorowane przez Biuro Stołecznego Konserwatora Zabytków, a ich koszt wyniósł 65 tysięcy złotych.
Współpraca z mieszkańcami i monitorowanie czystości
Ważnym elementem utrzymania czystości w mieście jest współpraca z mieszkańcami. Według ostatniego badania Barometr Warszawski, aż 97% mieszkańców uznaje czystość miasta za ważną i bardzo ważną. Informacje o miejscach wymagających interwencji, takich jak wiaty przystankowe czy kosze na śmieci, przekazują kontrolerzy ZOM. Ich zadaniem jest całodobowy monitoring miasta pod kątem czystości.
Istotnym źródłem informacji są również mieszkańcy, którzy zgłaszają swoje obserwacje do Miejskiego Centrum Kontaktu Warszawa 19115. Dzięki ich zaangażowaniu, miasto może szybciej reagować na potrzeby dotyczące utrzymania porządku.
Trwająca akcja #stopbazgrołom jest doskonałym przykładem skutecznej współpracy między służbami miejskimi a mieszkańcami, mającej na celu poprawę estetyki i bezpieczeństwa przestrzeni publicznej.
Na podst. UMS Warszawa
