Zamieszanie z PGE Narodowym – gdzie odbędzie się finał Pucharu Polski?

Mecz Polski z Albanią za nami. Nie oznacza to jednak tego, że kłopoty ze Stadionem Narodowym się skończyły. Kiedy następne spotkanie na PGE Narodowym?

Polska po słabym spotkaniu pokonała Albanię 1:0. Biorąc pod uwagę porażkę z Czechami, najważniejsze jest to, że udało się wygrać. Na styl prawdopodobnie przyjdzie nam trochę poczekać. Mecz z Albanią był też swoistym powrotem PGE Narodowego. W listopadzie ubiegłego roku mecz z Chile musiał zostać przeniesiony na obiekt Legii – powodem było wykrycie usterki budowlanej.

Znów tak jak dawniej?

Wydawać się mogło, że sytuacja wróciła do normy i najważniejszy stadion w naszym kraju znów jest do dyspozycji. Rzeczywistość jest jednak znacznie bardziej złożona.

Najlepiej będzie, jeśli zaczniemy od początku, czyli od pojedynku z Albanią. Rozegranie tego starcia na PGE Narodowym było możliwe głównie dzięki pozytywnej decyzji Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Później oczywiście mieliśmy jeszcze pozytywną decyzję władz Warszawy. Co ciekawe, zastrzeżono, że w przypadku silnego wiatru (chodziło o prędkość przekraczającą powyżej 15 m/s) spotkanie ma zostać przeniesione na inny obiekt. Słysząc o tej informacji, można było się poczuć niczym podczas oglądania skoków narciarskich.

Trudno stwierdzić, z jakim wiatrem mieliśmy do czynienia w porze meczu, ale pewne jest, że wiało mocno. Naturalnie wszyscy bezproblemowo opuścili stadion.

Zwycięstwo faworytów

Wygrana Polski z Albanią to rozstrzygnięcie zgodnie z przewidywaniami bukmacherów. Z drugiej strony po spotkaniu naszej kadry w Pradze, gracze mogli mieć sporo wątpliwości. Oczywiście Polska znów ma nowego trenera, ale typerzy mogli (czy wręcz powinni) być zaskoczeni tym, jak słabo prezentowali się nasi piłkarze.

Następna okazja do typowania w czerwcu – 17 czerwca odbędzie się mecz sparingowy, natomiast 3 dni później reprezentację czeka spotkanie w Mołdawii. Gdy sparingpartner zostanie ustalony, prawdopodobnie przeczytamy o tym na stronach poświęconych tematyce bukmacherskiej.

Kiedy następne spotkanie na PGE Narodowym?

Trudno jednak powiedzieć, kiedy piłkarze po raz kolejny będą mieli okazję pokazać się na Stadionie Narodowym. W normalnych okolicznościach najważniejszy polski stadion powinien być areną zmagań o Puchar Polski. W 2014 roku postanowiono, że walka o Puchar Polski ma odbywać się 2 maja, natomiast miejscem rywalizacji będzie właśnie najważniejszy polski obiekt. Tak się jednak po raz kolejny nie stanie (w 2020 i 2021 roku na przeszkodzie stanęła pandemia).

Nie wiemy, co jest tego przyczyną, ale wiemy, że pojawiła się negatywna opinia ze strony policji. Wiele osób może łączyć to, z tym że podczas finału Pucharu Polski często są kłopoty z porozumieniem między kibicami a organizatorami wydarzenia. Być może trop ten jest właściwy, ale negatywna decyzja dotyczy też sparingu reprezentacji Polski zaplanowanego na 17 czerwca.

Tym samym osoby zainteresowane meczami na PGE Narodowym powinny uzbroić się w cierpliwość. Z drugiej strony nie oznacza to tego, że w najbliższych miesiącach obiekt będzie świecił pustkami. Musimy pamiętać, że mowa o miejscu, które jest wielofunkcyjne.

Gdzie odbędzie się finał Pucharu Polski?

Wiele osób zastanawia się pewnie nad tym, gdzie odbędzie się finał krajowego pucharu. Na ten moment kwestia ta owiana jest tajemnicą. Złośliwi mogliby stwierdzić, że duże szanse na rolę gospodarza ma Białystok (chodzi rzecz jasna o przeszłość Cezarego Kuleszy i dotychczas podejmowane przez niego decyzje). Niemniej finał w stolicy Podlasia wydaje się mało prawdopodobnym rozwiązaniem.

Wystarczy pomyśleć sobie choćby o braku lotniska. Poza tym stadion jest bardzo ładny, ale mieści niewiele ponad 20 tys. widzów. Wydaje się, że gospodarzem zostanie miasto, w którym mamy większy obiekt. Poza tym o polskiej piłce można powiedzieć wiele, ale nie to, że brakuje pięknych obiektów. Choć PGE Narodowy w Warszawie stał się swego rodzaju “domem” polskiej kadry.

Sytuację można porównać do czerwcowego sparingu polskiej kadry – naprawdę trudno jest narzekać na wybór.

Klimat w polskiej piłce

W ostatnim czasie wiele mówi się na temat atmosfery wokół polskiej reprezentacji. Chodzi rzecz jasna o słynne dzielenie premii. Dyskusja na ten temat i w ogóle zły klimat wokół kadry to kwestie, które nie powinny dziwić. Pamiętajmy jednak o tym, że budowanie zainteresowania wokół piłki to jednak coś więcej.

Wystarczy przypomnieć sobie drugą połowę 2020 roku. Kiedy stadiony przymusowo świeciły pustkami, wiele mówiło się o tym, że kibice są niezwykle istotni. Teraz można mieć wątpliwości, czy taki pogląd wciąż obowiązuje. Oczywiście fani muszą stosować się do określonych zasad, ale również zasady te powinny zostać odpowiednio określone. Obecna sytuacja to także jest budowanie negatywnej otoczki wokół piłki nożnej w Polsce.

Problem jest, natomiast winnych nie ma.