10.02.2023 • Maciej Stebel, Daniel Niezdropa
Jedne z największych targów na świecie, które dedykowane są miłośnikom strzelectwa, ale także służbom specjalnym i mundurowym, w tym policyjnym organom ścigania, odbyły się w drugiej połowie stycznia w Las Vegas. Swoje nowości prezentowały firmy ze światowej czołówki. Za oceanem nie zabrakło również polskich producentów broni i amunicji. Wśród wystawców znaleźli się ponadto przedstawiciele branży produkującej outdoorową i taktyczną odzież oraz akcesoria, z których policjanci mogą korzystać w służbie. W targach, kolejny rok z rzędu aktywnie uczestniczył znany już naszym czytelnikom Szeryf z Hrabstwa Douglas Maciej Stebel, który przygotowywał relację na potrzeby swoich social mediów. Korzystając z okazji, poprosiliśmy go o podzielenie się z naszymi czytelnikami wiadomościami na temat nowinek technicznych i udogodnień, które pojawiły się na targach, a mogłyby wspomóc funkcjonariuszy w codziennej służbie prewencyjnej, kryminalnej, czy też policjantów jednostek kontrterrorystycznych.
Z NOWOŚCIAMI ZA PAN BRAT
Maciej Stebel oprócz swojej aktywności zawodowej w Biurze Szeryfa w Hrabstwie Douglas, nie ustaje w swojej działalności w social mediach, prowadząc ciekawy profil, prezentując na nim nie tylko tajniki policyjnej służby, ale również wyposażenie, które jest na co dzień stosowane przez policjantów w USA. Takie, które jest dedykowane i wspomaga służbę policjantów. W filmach publikowanych na jego profilu YouTube, można zobaczyć różne jednostki broni, urządzenia optyczne, noktowizory, ale też liczne akcesoria: odzież, kamizelki taktyczne, rękawiczki czy też hełmy kevlarowe. Maciek osobiście też testuje większość tych gadżetów, a później dzieli się spostrzeżeniami na temat ich walorów użytkowych. Dowiedzmy się zatem, co ciekawego prezentowano na targach Shot Show i co w ocenie naszego Szeryfa przydałoby się również polskim policjantom.
Zdjęcia: Maciej Stebel, archiwum prywatne
RELACJA Z TARGÓW – MACIEJ STEBEL
Jak co roku w połowie stycznia w Las Vegas odbyły sie największe na świecie targi strzeleckie i outdorowe Shot Show (Shooting Hunting Outdoor Trade Show). Miałem okazję już po raz piąty odwiedzić to przedsięwzięcie i aktywnie uczestniczyć w wystawach sprzętu i wyposażenia. Targi są naprawdę imponujące. W tym roku do przejścia było ponad 20 kilometrów alejek wystawowych. 2400 wystawców rozstawiło swoje stoiska na ponad 74 tysiącach metrów kwadratowych powierzchni wystawowej. Targi są na tyle duże, że łatwo można się tam zgubić. Dlatego odwiedzającym zaleca się używanie specjalnej aplikacji z zainstalowaną mapą targów. To wszystko robi naprawdę wielkie wrażenie. Dla mnie stałego bywalca to niesamowite przeżycie i z radością wracam do każdej, kolejnej edycji.
Targi to coroczna okazja dla największych „graczy” w branży broni palnej, sprzętu taktycznego i outdooru, aby zaprezentować swoje najnowsze produkty. Na targach co roku wystawiają się największe, najbardziej znane na rynku światowym i amerykańskim firmy, a zwiedzający przybywają tu z całego świata, praktycznie z każdego kontynentu. Wśród zwiedzających ogromną grupę tworzą przedstawiciele służb mundurowych, bo targi są okazją do zapoznania się z najnowszymi rozwiązaniami oraz do nawiązania często międzynarodowych, kontaktów służbowych, a później zawarcia ewentualnych umów i kontraktów.
Shot Show to nie tylko broń palna. Na targi można spojrzeć z różnych punktów widzenia. Ja zawsze patrzę na targi z trzech perspektyw. Perspektywy strzelca, policjanta ogniwa patrolowego oraz policyjnego instruktora strzelectwa. Muszę tu nadmienić, że na Shot Show co roku znajdują się specjalne hale i wydzielone stanowiska wystawowe – dedykowane dla firm oferujących produkty dla służb mundurowych i to głównie tam skupia się moja uwaga podczas zwiedzania targów.
Stoisko firmy Opscore – producenta hełmów dla służb.
Z perspektywy cywilnego strzelca oraz entuzjasty broni palnej Shot Show to istny Disneyland. Bez problemu można sie zgubić wśród licznych stoisk największych producentów broni, celowników i wszelkiego oporządzenia strzeleckiego. Dodatkowo wystawcy organizują spotkania ze sławnymi strzelcami, takimi jak na przykład – Jerry Miculek, którego miałem okazję poznać osobiście na targach trzy lata temu.
Z perspektywy policjanta ogniwa patrolowego Shot Show to olbrzymia kopalnia wiedzy i najnowszych informacji technicznych.
Balistyka, kamizelki kuloodporne, tarcze ochronne. Wiele firm prezentowało sprzęt zapewniający bezpieczeństwo w czasie policyjnych akcji.
Wystawcy pokazują najnowsze rozwiązania dotyczące akcesoriów i wyposażenia specjalistycznego służb mundurowych. Są mundury, balistyka, urządzenia do prowadzenia obserwacji, roboty, trenażery i wszystko inne, czego policjant może potrzebować podczas służby i treningu oraz szkolenia. Mało tego, poza zwiedzaniem stoisk wystawowych i poznawaniem nowego osprzętu, można uczestniczyć w warsztatach i seminariach przeznaczonych dla służb mundurowych. To bardzo kształcące, a zajęcia prowadzone są przez fachowców i specjalistów z różnych dziedzin. Podczas targów prowadzony jest tzw. Uniwersytet Shot Show, na którym poruszane są tematy związane z prawem, pracą i wszystkim, co dotyczy służb mundurowych. Codziennie jest kilka wykładów do wyboru i naprawdę można poszerzyć swoją wiedze i nawiązać nowe kontakty. Nie mówiąc już o wymianie doświadczeń z wieloma praktykami.
Fabryka Broni „Łucznik” z Radomia to polski „weteran” targów Shot Show.
Z perspektywy instruktora strzelectwa, targi to okazja do poznania najnowszych technologii budowy i obsługi strzelnic. Można na nich zobaczyć najnowsze cele oraz trenażery. Samych firm proponujących rozwiązania do tzw. suchego treningu jest na targach kilkanaście. Są wystawcy pokazujący amunicję szkolną do treningu force on force, cele od tradycyjnych od papierowych, po najnowsze rozwiązania elektroniczne.
Na Shot Show nie zabrakło również pojazdów dla służb, robotów, rozwiązań pirotechnicznych, systemów obserwacji czy nawet ochrony przeciwchemicznej. Bez ogródek mogę stwierdzić, że na targach jest dosłownie wszystko z branży strzelecko-taktycznej.
Najnowsze maski przeciwgazowe przyciągały wzrok wielu zwiedzających.
Oczywiście, jak na największe tego typu targi przystało, nie brakuje na nich polskich akcentów. W tym roku wystawiała sie między innymi Fabryka Broni z Radomia. Ten polski „weteran” targów Shot Show prezentował między innymi karabinek MSBS Grot w wersji BullPup.
Stoisko polskiej firmy Direct Action – producenta wyposażenia taktycznego wykorzystywanego między innymi przez jednostki kontrterrorystyczne Policji.
Wśród wystawców z Polski była tez firma Direct Action – producent wyposażenia taktycznego dla sił specjalnych. Firma bardzo znana na międzynarodowym rynku i dość prężnie prezentująca swoje produkty. Stoisko niczym nie ustępowało światowej czołówce w tej branży. Należy tu wspomnieć, że sprzętu Direct Action używają między innymi operatorzy Gromu i wiele pododdziałów kontrterrorystycznych Policji. Jest to bez wątpienia sprzęt na najwyższym, światowym poziomie.
Stoisko z wyposażeniem dla formacji policyjnych.
W tym roku na Shot Show, po raz kolejny, zorganizowano stoisko, na którym zbierano fundusze na obsługę pomnika poległych policjantów w Waszyngtonie. Stoisko znajdowało sie przy głównym wejściu na targi i przypominało, że co roku w maju odbywa sie tydzień pamięci o poległych policjantach. Miałem okazję zamienić parę słów z prezesem fundacji zajmującej sie pomnikiem i organizacją wspomnianego tygodnia pamięci. Przyznał, że w tym roku zainteresowanie zwiedzających było wyjątkowo duże i udało sie zebrać całkiem sporą sumę datków dla fundacji.
Podsumowując, dla mnie jako strzelca oraz policjanta – targi Shot Show to coroczna obowiązkowa pozycja do odwiedzenia. Dzięki Shot Show mam okazję do poszerzania swojej wiedzy, poznawania nowych rozwiązań oraz nawiązywania kontaktów z przedstawicielami innych służb z całego świata.
SHOT SHOW W SKRÓCIE
•19. spośród największych targów USA
•ponad 2500 tysiąca wystawców
•wystawcy, media i kupujący z 115 krajów
•teren targów mógłby pomieścić 547 myśliwców F-16
•pierwsze targi Shot Show odbyły się w 1979 roku w St. Louis