Strażnik miejski w kamizelce służbowej z napisem "ratownik" przy drzwiach do radiowozu.Mężczyzna oczekujący na autobus na Dworcu Zachodnim spadł z ławki i rozbił głowę. Poszkodowanemu pomocy przedmedycznej udzielili ratownicy ze straży miejskiej. Ranny trafił do szpitala.

Strażnicy miejscy z Oddziału Specjalistycznego, mający uprawnienia ratowników kwalifikowanej pomocy przedmedycznej, pełnili po południu 14 lipca służbę w pawilonie medycznym przy Dworcu Zachodnim. Otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie leżącym na jednym z peronów autobusowych. Funkcjonariusze natychmiast podjęli interwencję. Na chodniku zastali mężczyznę w średnim wieku z rozbitą, zakrwawioną głową. Prawdopodobnie zasnął na ławce i w trakcie snu spadł z niej na ziemię. Poszkodowany miał obrażenia twarzy i silnie krwawił. Nie czuć było od niego alkoholu, był przytomny, ale nie odpowiadał na pytania. Strażnicy natychmiast ułożyli mężczyznę w pozycji bocznej bezpiecznej i wezwali pogotowie ratunkowe. Do przyjazdu karetki nadzorowali stan poszkodowanego. Ranny został przewieziony do szpitala.