Zdjęcie ilustracyjne: strażnik  miejski przy drzwiach wejściowych do tramwaju.Bieganie nie zawsze musi oznaczać poprawę kondycji, o czym boleśnie przekonał się jeden z pasażerów tramwaju linii 15. Gdy biegł, potknął się i uderzył głową w tramwaj. W wyniku tego zdarzenia stracił przytomność i wpadł pod pojazd – na szczęście tramwaj stał

Funkcjonariusze z I Oddziału Terenowego podczas patrolowania 11 stycznia ulicy Marszałkowskiej, zauważyli grupę osób zaglądających pod podwozie tramwaju stojącego na przystanku. Natychmiast podjęto interwencję. Okazało się, że pod pierwszym wagonem leży mężczyzna. Z relacji świadków zdarzenia wynikało, że próbował w biegu wskoczyć do tramwaju. Poszkodowany był nieprzytomny i miał widoczne obrażenia głowy. Strażnicy udzieli trzydziestolatkowi pomocy przedmedycznej. Do przyjazdu karetki pogotowia jego stan był stale monitorowany. Ratownicy podjęli decyzję o natychmiastowym przewiezieniu pechowego pasażera do szpitala. Po odjeździe służb ruch tramwajowy został wznowiony.