Zdjęcie z interwencji: na pierwszym planie radiowóz Straży Miejskiej, za nim, na jezdni, stoi trójkąt ostrzegawczy. Dalej widać dwa samochody, które wzięły udział w kolizji- błękitny po prawej, biały po lewej. Przy nim stoją dwie osoby.Na Pradze-Północ 18 listopada zderzyły się toyota i fiat. Oboje kierujący byli obcokrajowcami. Pomocy udzielili im strażnicy miejscy, którzy zabezpieczyli miejsce kolizji i wezwali patrol policji

Zbliżała się godzina 14.30, kiedy strażnicy miejscy z VI Oddziału Terenowego jechali al. Solidarności w stronę centrum Pragi. Dojeżdżając do ulicy Szwedzkiej funkcjonariusze zobaczyli powiększający się zator drogowy. Jego przyczyną była kolizja dwóch samochodów. Rozpędzona toyota nie wyhamowała przed zatrzymującym się na światłach fiatem punto i uderzyła w jego tył. W pierwszej kolejności strażnicy sprawdzili czy nikt nie został ranny. Na szczęście uczestnicy zdarzenia nie wymagali pomocy medycznej. Funkcjonariusze zabezpieczyli miejsce wypadku i ustalili, że toyotą kierował obywatel Gruzji, a fiatem Rosjanka. Ponieważ kierujący autami nie potrafili się porozumieć, na miejsce wezwano patrol policji. Kilkadziesiąt minut później, policjanci zajęli się ustaleniem przyczyn wypadku. Strażnicy zabezpieczali miejsce zdarzenia do godz. 15.30.

Zdjęcie z interwencji: na pierwszym planie radiowóz Straży Miejskiej, za nim, na jezdni, stoi trójkąt ostrzegawczy. Dalej widać dwa samochody, które wzięły udział w kolizji- błękitny po prawej, biały po lewej. Przy nim stoją dwie osoby.Zdjęcie z interwencji: z prawej strony widać uszkodzony przód białego samochodu. Na lewo stoi błękitny samochód z uszkodzeniami tyłu od strony kierowcy. W tle widoczne samochody, w tym zabezpieczający miejsce zdarzenia radiowóz straży miejskiej.