2020 04 chleb bezdomni 11Epidemia koronawirusa, która dotknęła nasz kraj, zmusiła wszystkich do wielu zmian w codziennym życiu. Związana z niewidocznym zagrożeniem sytuacja sprawiła, że trzeba było wprowadzić wiele ograniczeń i nowych procedur. Niektórzy, jak osoby bezdomne, zostały kompletnie zaskoczone. Wielu z nich wymaga regularnego wsparcia. Pomoc potrzebującym, informowanie o zagrożeniach związanych z epidemią i reagowanie na nie to dzisiaj bardzo ważne zadania strażników miejskich.

Przed wyjazdem w wyznaczone rejony każdy z patroli bierze udział w odprawie, podczas której strażnikom przydzielane są podstawowe zdania. Sytuacja zmienia się dynamicznie, więc musimy na nią reagować. Jednym z priorytetów jest kontrola miejsc, w których mogą przebywać osoby bezdomne.
- Proszę szczególną uwagę zwrócić na otoczenie dużych centrów handlowych, sklepów, ale też kontrolować otwarte, nieogrodzone parki i tereny nad Wisłą – mówił na porannej odprawie zastępca naczelnika VII Oddziału Terenowego Norbert Grabowski.

Wyjeżdżającym w wyznaczone rejony strażnikom przełożeni przypominają o zasadach osobistego bezpieczeństwa.
- Powoli mieszkańcy zaczynają rozumieć, że to nie są wakacje. Coraz częściej sami ustawiają się w bezpiecznych odległościach, a i grupek na osiedlach jest coraz mniej. Niestety nie dotyczy to osób spożywających alkohol. Ubyło ich, ale ciągle się zdarzają. Na takie sytuacje będziemy zdecydowanie reagowali – dodaje Norbert Grabowski.

Ci, którzy opiekują się osobami bezdomnymi, muszą przypominać im o zasadach bezpiecznego zachowania. - Proszę zachować dystans dwóch metrów, nie zbliżać się i nie napierać na innych, na pewno wystarczy dla każdego – powtarzają strażnicy pilnujący kolejek do punktów wydawania żywności prowadzonych przez zakony kapucynów i bonifratrów, gdzie codziennie ustawiają się spore kolejki. Stojące w nich osoby wykonują polecenia strażników.

Ponieważ w sytuacjach kryzysowych nerwy często biorą górę nad rozumem, strażnicy miejscy dbają też o porządek tam, gdzie codziennie zatrzymuje się autobus Mobilnego Punktu Poradnictwa. Funkcjonariusze kontrolują też okolice jadłodajni prowadzonych przez Caritas oraz zakonników i siostry zakonne, ale nie tylko. We współpracy z Caritas Polska strażnicy miejscy dostarczają też paczki żywnościowe do miejsc, w których żyją osoby bezdomne mające problemy z poruszaniem się. W ramach pomocy potrzebujący otrzymują chleb oraz konserwy i inne produkty o dłuższych terminach przydatności do spożycia.

- Mamy świadomość, że wielu z nich jest zdanych na naszą pomoc. Teraz, gdy wprowadzono dodatkowe obostrzenia, będzie im jeszcze trudniej. Bezdomni to ludzie tacy jak my. Wszyscy musimy sobie pomagać – mówią strażnicy wyjeżdżający w kolejny patrol z pomocą dla bezdomnych.