Nowoczesne podejście do handlu alkoholem
Produkcja i handel alkoholem w Polsce mają długą tradycję, a ostatnia dekada pozwoliła na rozwój praktycznie we wszystkich kierunkach. Nasze winnice prowadzą produkcję na eksport, sprowadzamy też znacznie więcej wysokogatunkowych winiaków, wódek i win. Obsługa takich zleceń komplikuje się jednak głównie na poziomie prawnym.
Proste problemy, skomplikowane rozwiązania
W zasadzie obrót alkoholami to prosta procedura. Nie różni się przesadnie od innych gałęzi handlu, a właściwie nie różniłby się, gdyby nie skomplikowane zasady prawne i podatkowe. To, że będą obowiązywały pewne ograniczenia, jest oczywiste, jednak te procedury, które trzeba realizować, są bardzo skomplikowane i niestety często wymagają ponoszenia sporych kosztów jeszcze na etapie przygotowań do sprzedaży. Trzeba też dysponować na przykład składem celnym i mieć możliwość banderolowania swoich produktów zgodnie z obowiązującymi normami.
Omijanie problemów
Omijanie problemów ma w Polsce tak długą tradycję, jak produkcja alkoholi. Nie zawsze jednak musi to oznaczać działanie na granicy prawa. Producenci, importerzy i eksporterzy alkoholi od dawna mogą korzystać z legalnego wsparcia operatorów logistycznych w Warszawie i paru innych miastach. Wynajmują powierzchnie magazynowe, korzystają z doskonałych składów celnych i usług banderolowania oraz wsparcia na każdym etapie procedur podatkowo-prawnych.
Dlaczego tak się robi? Dlatego, że inwestycja we własny biznes jest wtedy mniejsza: nie trzeba mieć własnej powierzchni, olbrzymich składów i całego sztabu prawników oraz doradców, którzy rozeznają się w obowiązujących (a często aktualizowanych) przepisach. Skorzystanie z pełnej obsługi logistycznej pozwala skupiać się na najważniejszym etapie działalności, resztą natomiast zajmują się eksperci w swoich dziedzinach.
Jak bardzo pomaga obsługa logistyczna?
Jak twierdzą doradcy operatora http://pro-log.com.pl/ , właśnie doskonale rozwinięty sektor obsługi logistycznej stwarzał możliwość szybkiego rozwoju branży alkoholowej w Polsce. Gdyby nie zewnętrzne składy celne i magazyny, rynek nadal byłby zdominowany przez korporacje o olbrzymim zasięgu, bo tylko one byłyby w stanie we własnym zakresie zapewnić prawidłową obsługę. Mniejsi i regionalni producenci, dystrybutorzy i eksporterzy byliby skazani na porażkę. Dziś z obsługi logistycznej, usług składu celnego i pokrewnych korzysta kilkadziesiąt procent firm zaangażowanych w proces dystrybucji alkoholu na rynek polski i zagraniczny. Jest to najlepszy dowód na opłacalność takiego podejścia i jednocześnie na to, że mimo wybitnie archaicznych przepisów, można jeszcze w tej branży rozwinąć skrzydła i wybić się przed bardziej doświadczoną konkurencję.
Autor: krystian

