Ciężarówki potwierdziły nośność nowego wiaduktu w Rembertowie

Na budowie w Rembertowie zrobiło się głośno od silników i pomiarów — testy obciążeniowe przeszły pomyślnie, co przybliża zakończenie inwestycji. Reporter echowarszawy.pl był na miejscu, gdy ciężarówki jedną po drugiej wjeżdżały na konstrukcję i sprawdzały jej reakcje. Dla mieszkańców oznacza to krótsze czekanie przy torach oraz bezpieczniejsze przejazdy nad ulicami.
- Wiadukt w Rembertowie przeszedł próby obciążeniowe
- Co to zmienia w Warszawie
Wiadukt w Rembertowie przeszedł próby obciążeniowe
Po ułożeniu ostatniej, ścieralnej warstwy nawierzchni przyszedł czas na sprawdzenie, jak w praktyce zachowuje się konstrukcja nad ulicami Chłopickiego i Strażacką oraz nad linią kolejową. Inżynierowie przeprowadzili testy dynamiczne i statyczne. W próbach dynamicznych rozpędzone pojazdy przejeżdżały po przęśle z prędkościami 10 km/h, 30 km/h i 50 km/h — każdy pas pokonano trzykrotnie. Dodatkowy, czwarty przejazd wykonano z prędkością 30 km/h z użyciem progu, aby zmierzyć reakcję konstrukcji na drgania.
Do testu statycznego wjechało 7 ciężarówek, z których każda ważyła około 36,5 tony. Samochody zatrzymano w wyznaczonym miejscu i pozostawiono jako stałe obciążenie — łącznie na moście spoczęło około 256 ton. Pomiary ugięć i odkształceń zostały zarejestrowane i poddane analizie. Uzyskane, pozytywne wyniki są elementem dokumentacji potrzebnej do uzyskania zgody nadzoru budowlanego na użytkowanie obiektu.
Co to zmienia w Warszawie
Inwestycję realizują wspólnie m.st. Warszawa – Stołeczny Zarząd Rozbudowy Miasta oraz PKP Polskie Linie Kolejowe SA, a wykonawcą prac jest firma Intop. Według harmonogramu obiekt ma być gotowy do grudzień 2025. Dla kierowców i pasażerów kolei oznacza to nie tylko skrócenie czasu przejazdu przez tory w Rembertowie, ale też poprawę bezpieczeństwa ruchu drogowego i kolejowego w tym rejonie.
Próby obciążeniowe to końcowy etap przed formalnym oddaniem do użytku — inżynierowie i nadzór budowlany muszą jeszcze przeanalizować pełne wyniki pomiarów i wpiąć je do dokumentacji. Tymczasem na placu budowy panowała atmosfera ulgi: ciężarówki zjechały, pomiary zakończone, a wiadukt zbliża się do momentu, w którym zacznie służyć mieszkańcom.
na podstawie: UMS Warszawa.
Autor: krystian