22-latek z Piaseczna ukarany mandatem za driftowanie i brak prawa jazdy

W Piasecznie znów doszło do niebezpiecznego incydentu na drodze! Młody kierowca, który zapomniał o przepisach ruchu drogowego, postanowił zademonstrować swoje umiejętności driftowania w miejscu, gdzie nie powinno się tego robić. Efekt? Mandat w wysokości 5000 złotych i poważne konsekwencje!
- Driftowanie na parkingu w Piasecznie co się wydarzyło?
- Bezpieczeństwo na pierwszym miejscu mandaty i konsekwencje
Driftowanie na parkingu w Piasecznie co się wydarzyło?
W minioną niedzielę piaseczyńska drogówka miała pełne ręce roboty. Policjanci zauważyli młodego mężczyznę, który w nieodpowiedni sposób wykorzystywał swoje auto na Miejscu Obsługi Podróżnych w Mieszkowie. 22-letni obywatel Ukrainy postanowił zaskoczyć przechodniów swoimi popisami driftowania, co niestety przyciągnęło uwagę funkcjonariuszy. Takie zachowanie to nie tylko łamanie przepisów, ale także stwarzanie zagrożenia dla innych uczestników ruchu.
Bezpieczeństwo na pierwszym miejscu mandaty i konsekwencje
Policjanci szybko zareagowali na niebezpieczne manewry kierowcy. Po zatrzymaniu mężczyzny okazało się, że jego przewinienia są jeszcze poważniejsze od grudnia 2024 roku nie posiada on prawa jazdy! W związku z tym będzie musiał zmierzyć się z dodatkowymi konsekwencjami prawnymi. Dokumentacja sprawy została przekazana do sądu, który zdecyduje o dalszych krokach.
To zdarzenie przypomina nam wszystkim, jak ważne jest przestrzeganie zasad ruchu drogowego. Policja apeluje do kierowców o rozwagę i odpowiedzialność na drodze. Pamiętajmy, że publiczne miejsca to nie tor wyścigowy, a bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu jest najważniejsze!
Opierając się na: KSP Warszawa
Autor: krystian