Głośny 52-latek z Krasnosielska w rękach strażników miejskich

W nocy z 17 marca mieszkańcy Krasnosielska byli świadkami niecodziennego incydentu, który zakończył się interwencją strażników miejskich. 52-letni mężczyzna, pod wpływem alkoholu, zakłócał spokój na ulicy, krzycząc i zaczepiając przechodniów. Co skrywał ten głośny agresor?

• Krasnosielsk w nocy pełen niespodzianek
• Interwencja strażników w Krasnosielsku

Krasnosielsk w nocy pełen niespodzianek

W poniedziałek, 17 marca, o godzinie 1:15, na numer alarmowy 986 wpłynęło zgłoszenie dotyczące hałasującego mężczyzny w Krasnosielsku. Jego zachowanie wzbudziło niepokój wśród mieszkańców, którzy postanowili powiadomić służby. Na miejsce zdarzenia natychmiast wysłano dwóch strażników miejskich z Referatu Patrolowo-Interwencyjnego I Oddziału Terenowego.

Interwencja strażników w Krasnosielsku

Mężczyzna, który znajdował się pod wpływem alkoholu, okazał się być oporny na współpracę ze służbami. Nawet po obezwładnieniu odmawiał podania swoich danych osobowych. Jak się szybko okazało, jego głośne zachowanie miało swoje uzasadnienie był poszukiwany w związku z przestępstwem administracyjno-skarbowym. Po ujęciu został przekazany policji, co zakończyło nocną interwencję.

To zdarzenie przypomina nam, jak ważne jest dbanie o bezpieczeństwo w naszych miastach oraz reagowanie na wszelkie niepokojące sytuacje. Mieszkańcy Krasnosielska mogą czuć się spokojniej wiedząc, że ich bezpieczeństwo jest w rękach odpowiednich służb.

Źródło: Straż Miejska Warszawa