Zwycięstwo Adrie de Vriesa w 111. Wielkiej Warszawskiej z wyjątkowymi gośćmi w tle
W minioną niedzielę odbyła się 111. edycja Wielkiej Warszawskiej na Torze Służewiec, która przyciągnęła rzesze miłośników wyścigów konnych. Zwycięzcą tegorocznej gonitwy został holenderski dżokej Adrie de Vries, który dosiadł ogiera Kaneshya. Wydarzenie miało wyjątkowy charakter, gdyż jego uczestnicy mieli okazję oddać hołd Powstańcom Warszawskim w 80. rocznicę wybuchu Powstania. Przez całe popołudnie tor tętnił życiem, a atmosfera była pełna emocji i nostalgii.

Wielka Warszawska – triumf na torze

Wielka Warszawska, uznawana za najważniejszą gonitwę sezonu, zakończyła się sukcesem dla Adrie de Vriesa, który w swoim debiucie na warszawskim torze zademonstrował niezwykłe umiejętności. Dżokej, znany z sukcesów w Niemczech i Katarze, poprowadził 5-letniego ogiera Kaneshya do zwycięstwa na dystansie 2600 metrów, osiągając czas 2.46,78. Zwycięstwo to nie tylko prestiż, ale także nagroda finansowa w wysokości 272 tys. złotych, co czyni tę gonitwę jedną z najbardziej dochodowych w Polsce.

Hołd dla Powstańców Warszawskich

Podczas ceremonii dekoracji zwycięzców nie mogło zabraknąć wyjątkowych gości – Powstańców Warszawskich, którzy zostali uhonorowani przez zgromadzoną publiczność owacją na stojąco. Prezydent m.st. Warszawy, Rafał Trzaskowski, osobiście wręczył im kwiaty, dziękując za ich odwagę i poświęcenie. To wzruszające wydarzenie przypomniało wszystkim obecnym o heroicznych czynach z przeszłości, które wciąż są żywe w pamięci mieszkańców stolicy.

Atmosfera i atrakcje na Torze Służewiec

W trakcie niedzielnych wyścigów odbyło się 9 gonitw, a publiczność miała okazję podziwiać nie tylko rywalizację koni, ale także bogaty program towarzyszący. W przerwach wyróżniano najlepsze nakrycia głowy i stroje, a wielu uczestników przybyło w strojach stylizowanych na lata międzywojenne, co dodało wydarzeniu nostalgicznego klimatu. Mimo pochmurnej pogody, na torze panowała radosna atmosfera, a mieszkańcy mogli delektować się dniem pełnym wrażeń, który łączył tradycję z nowoczesnością.

Wielka Warszawska to nie tylko wyścigi, ale również święto kultury i historii, które co roku przyciąga miłośników koni oraz mieszkańców pragnących celebrować swoją lokalną tradycję. To wydarzenie, które na stałe wpisało się w kalendarz kulturalny miasta, pokazuje siłę wspólnoty oraz pamięć o przeszłości.


Według informacji z: Urząd Miasta Stołecznego Warszawy