Reprezentacja Straży Miejskiej m.st. Warszawy po raz kolejny pokazała, że jest w doskonałej formie, zdobywając drugie miejsce w 8. Biegu im. Stanisława Tyma. To wydarzenie na stałe wpisało się w kalendarz sportowy miasta, przyciągając uwagę nie tylko mieszkańców, ale i służb mundurowych z całej Polski.
- Drugie miejsce dla warszawskiej Straży Miejskiej.
- Wyścig na 30 piętro Pałacu Kultury i Nauki.
- Nowy życiowy rekord Sebastiana Neca.
- Strażacy na trzecim miejscu w pełnym ekwipunku.
W 8. edycji Biegu im. Stanisława Tyma o Puchar Prezydenta m.st. Warszawy wzięło udział trzech strażników miejskich: młodsza inspektorka Roma Nawrocka z Wydziału Ochrony Środowiska oraz starsi inspektorzy Sebastian Nec i Paweł Machoń z Wydziału Szkolenia. To właśnie Sebastian Nec pobił swój życiowy rekord, pokonując trasę w 4 minuty i 35,70 sekundy. Gratulacje!
Zawody odbywają się na 30. piętrze Pałacu Kultury i Nauki, który stał się kultowym miejscem dzięki komedii Stanisława Barei „Miś”. W filmie Ryszard Ochódzki, prezes klubu „Tęcza”, zmuszony jest do biegu po krętych schodach na szczyt budynku, co stało się inspiracją dla tego wyjątkowego wydarzenia sportowego.
„Ta winda jest na górze. Teraz Pan ma relaks” – te słowa portiera Pałacu Kultury i Nauki z filmu „Miś” stały się mottem biegu, który co roku przyciąga licznych uczestników i widzów. W tegorocznej edycji zwyciężyli funkcjonariusze oddziału specjalnego Straży Granicznej, ale nasza drużyna zajęła zaszczytne drugie miejsce.
Wyjątkowy podziw budzili strażacy, którzy wbiegli na szczyt w pełnym ekwipunku i z butlą tlenową, zajmując trzecie miejsce. To pokazuje, że wyścig na 30 piętro PKiN to nie tylko rywalizacja o puchar, ale także test wytrzymałości i determinacji.
Nie jest to pierwszy raz, gdy strażnicy miejscy z Warszawy biorą udział w tych zawodach. Startują w biegu od kilku lat, za każdym razem pokazując, że są w doskonałej formie. Tegoroczny wynik tylko potwierdza ich wysoką kondycję i zaangażowanie w sport.
Wszystkim uczestnikom gratulujemy niezwykłego wyczynu i zachęcamy do dalszego udziału w przyszłych edycjach biegu. To wydarzenie na stałe wpisało się w kalendarz sportowy naszego miasta, inspirując do aktywności fizycznej i zdrowej rywalizacji.
„Wszystkie Ryśki...” – jak mawiał klasyk, a nasi strażnicy miejscy z pewnością do nich należą, udowadniając, że potrafią z powodzeniem łączyć służbę z pasją do sportu.
Na podstawie: Straż Miejska Warszawa