Wobec dwóch obywateli Gruzji sąd zastosował tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy. Dwaj koledzy przyszli do kolejnego sklepu, aby dokonać kradzieży, tam wpadli w ręce policjantów. 36-latek i 33-latek odpowiedzą równie za kradzież mieszkaniową. Obu mężczyznom grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Kilka dni temu do jednego ze sklepów na terenie Warszawy weszło dwóch mężczyzn. Ich zachowanie wzbudziło czujność ochroniarzy, którzy rozpoznali ich jako sprawców kradzieży 31 sztuk perfum w sklepie przy ulicy Kasprowicza. Mężczyźni zostali zatrzymani przez policjantów z komisariatu kolejowego i osadzeni w policyjnym areszcie. Zatrzymani mężczyźni mieli również przy sobie telefon komórkowy pochodzący z kradzieży.
Sprawą zajęli się policjanci z Bielan. Funkcjonariusze ustalili, że kilka dni temu miała miejsce kradzież z mieszkania na ternie Pragi Północ, skąd między innymi zginął telefon komórkowy. Wszystko wskazuje na to, że sprawcami tej kradzieży również są obywatele Gruzji. Obaj koledzy narazili właścicieli na straty sięgające ponad 12 tysięcy złotych.
Zebrany przez bielańskich policjantów, pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa Żoliborz, materiał dowodowy pozwolił na postawienie 36-latkowi i 33-latkowi zarzutów za kradzieże. Prokurator zawnioskował do sądu o tymczasowe aresztowanie obu mężczyzn. Sąd przychylił się do tego wniosku i wydał postanowienie o umieszczeniu zatrzymanych w areszcie tymczasowym na okres 3 miesięcy. Za popełnione przestępstwa może grozić im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
podinsp. Elwira Kozłowska/bś