Kryminalni z Zespołu do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu pracowali nad sprawą kradzieży pieniędzy w salonie usługowym. Dzięki wykonanym ustaleniom wytypowali, a następnie zatrzymali 40-latka, który miał z tym bezpośredni związek. Mężczyzna był już wcześniej karany za podobne przestępstwa, ukrywał się również przed wymiarem sprawiedliwości. Komendę przy ulicy Jagiellońskiej opuścił z kolejnym zarzutem.

Po otrzymaniu informacji o kradzieży ponad 25 tysięcy złotych z salonu usługowego na terenie Pragi Północ, kryminalni z komendy przy ulicy Jagiellońskiej zajmujący się zwalczaniem przestępczości przeciwko mieniu wykonali operacyjne ustalenia w tej sprawie.

Bardzo szczegółowo przeanalizowali informacje uzyskane od pokrzywdzonej. Kolejne wykonane czynności pomogły im ustalić wizerunek mężczyzny, który miał bezpośredni związek z tą kradzieżą. Znajomość środowiska osób dokonujących takich przestępstw pomogła im wytypować 40-latka.

Okazało się, że mężczyzna był już wcześniej wielokrotnie karany i ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości często zmieniając miejsce pobytu. Poszukiwany by m.in. przed sąd w Pruszkowie, który wydał dwa nakazy jego doprowadzenia w związku z orzeczoną karą 240 dni pozbawienia wolności.

Zaangażowanie kryminalnych w jego zatrzymanie doprowadziło ich na teren Bemowa, w okolicę metra. Tam późnym wieczorem zatrzymali mężczyznę, a następnie przejechali z nim do komendy na Pradze Północ.

Gdy kryminalni przeszukali mężczyznę znaleźli przy nim przedmioty mogące służyć do popełniania przestępstw - śrubokręty, nóż, latarkę i kominiarkę.

Następnego dnia dochodzeniowcy przesłuchali 40-latka. Dowody, jakie zebrali w tej sprawie pozwoliły na przestawienie mu zarzutu za kradzież pieniędzy w recydywie.

Mężczyzna z komendy trafił do aresztu śledczego.

Nadzór nad tym postępowaniem prowadzi Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga Północ.

kom. Paulina Onyszko/bś