Kryminalni z bielańskiej komendy zatrzymali 40-latka, który chciał sprzedać rower, skradziony mężczyźnie zajmującemu się handlem rowerów. Mężczyzna trafił do komendy przy ulicy Żeromskiego, a rower został zwrócony właścicielowi. Teraz 40-latkowi grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Kryminalni z Bielan stale prowadzą działania ukierunkowane na zwalczanie przestępczości związanej z kradzieżami rowerów. Stale monitorują miejsca, gdzie mogą pojawiać się osoby oferujące do sprzedaży kradzione rowery, po znacznie zaniżonych cenach.
Tym razem uwagę funkcjonariuszy zwróciło dwóch mężczyzn doskonale znanych bielańskim kryminalnym, którzy na bazarze stali przy stoisku, gdzie sprzedawane są rowery. Każdy z mężczyzn trzymał jeden rower. Funkcjonariusze ustalili, że dwaj koledzy chcieli sprzedać dwa rowery po znacznie niższej cenie niż rynkowa. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach okazało się, że jeden z rowerów został skradziony ze stojaka rowerowego spod budynku przy ulicy Przy Agorze.
40-latek został zatrzymany i przewieziony do bielańskiej komendy, a rower zabezpieczono.
Policjanci z wydziału dochodzeniowo-śledczego po zgromadzeniu materiału dowodowego, przedstawili zatrzymanemu zarzut kradzieży roweru o wartości ponad 1200 złotych. Teraz mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Rower już wrócił do właściciela.
Czynności w powyższej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Żoliborz.
podinsp. Elwira Kozłowska/ea