Dwaj strażnicy - ratownicy ze Straży Miejskiej miasta stołecznego Warszawy podczas patrolu wzdłuż bulwarów wiślanych.Do posterunku straży miejskiej na bulwarach wiślanych przyszedł późnym wieczorem 3 sierpnia młody mężczyzna, który podczas jazdy deskorolką miał wypadek.  Funkcjonariusze udzielili mu pomocy i wezwali karetkę. Mężczyzna trafił do szpitala

Strażnicy miejscy od dawna przypominają, że zbyt szybka jazda może być przyczyną wypadków. Mimo to niektórzy nie zwracają uwagi na ostrzeżenia. Jednym z nich był młody człowiek, który tuż przed godziną 23 pojawił się w posterunku straży miejskiej w pobliżu mostu Poniatowskiego. Mężczyzna poinformował, że chwilę wcześniej, jadąc z dużą prędkością na deskorolce, przewrócił się i dotkliwie potłukł, upadając na betonowy chodnik. Bolały go biodra i łokieć, drętwiały palce. Funkcjonariusze z Oddziału Specjalistycznego natychmiast zajęli się poszkodowanym. Zdezynfekowali i opatrzyli otarcia oraz rany. Unieruchomili także rękę, która mogła być złamana. Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe. Ranny 28-latek został przewieziony do szpitala.