Policjanci z północnopraskiego wydziału dw. z przestępczością przeciwko mieniu, realizując czynności do sprawy, zatrzymali mężczyznę, który pod koniec sierpnia dokonał kradzieży łańcuszka z miejscowego lombardu. Wartość biżuterii wyceniono na kwotę prawie 3200 złotych. Za to przestępstwo sąd może skazać 18-latka na karę nawet 5 lat pozbawienia wolności.

Policjanci z wydziału dw. z przestępczością przeciwko mieniu pracowali nad sprawą kradzieży w lombardzie, do której doszło pod koniec sierpnia br. Z zawiadomienia pracownika wynikało, że do lombardu przyszedł klient, znany personelowi z wcześniejszych wizyt.

Mężczyzna pod pretekstem wyboru prezentu dla swojej dziewczyny, zaczął oglądać biżuterię. W pewnej chwili, wykorzystując nieuwagę pracownika, wybiegł ze sklepu ze złotym łańcuszkiem. Mimo natychmiastowej reakcji personelu, mężczyźnie udało się uciec. Wartość strat oszacowano na kwotę prawie 3200 złotych.

Policjanci wielokrotnie kontrolowali miejsca, w których mógł przebywać poszukiwany przez nich mężczyzna. W ubiegły piątek operacyjni na terenie Pragi Północ zarzymali kompletnie zaskoczonego 18-latka.

Dochodzeniowiec przedstawił mu już zarzut kradzieży. Młody mężczyzna przyznał się do popełnienia tego przestępstwa. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

ea/po