Trzy nowe ogrody biocenotyczne w Warszawie zwiększają bioróżnorodność i retencję

Warszawa wzbogaciła się o trzy wyjątkowe ogrody biocenotyczne, które nie tylko chronią dziką przyrodę, ale także pozwalają mieszkańcom na bliski kontakt z naturą. Te zielone enklawy powstały dzięki inicjatywie budżetu obywatelskiego i są już dostępne w różnych częściach miasta – od Pragi-Północ po Bemowo.
- Warszawskie ogrody biocenotyczne zachwycają różnorodnością i funkcjonalnością
- Ogrody Warszawy zapraszają do odkrywania dzikiej przyrody na wyciągnięcie ręki
Warszawskie ogrody biocenotyczne zachwycają różnorodnością i funkcjonalnością
W stolicy powstały trzy nowe ogrody biocenotyczne, które zajmują łącznie ponad 5 tysięcy metrów kwadratowych. Największy z nich – o powierzchni 2500 m² – znajduje się w parku przy Bernardyńskiej Wodzie na Mokotowie. Pozostałe dwa ulokowano przy ulicy Kijowskiej na Pradze-Północ oraz w parku Fort Bema na Bemowie. Wszystkie te miejsca to prawdziwe ostoją dla rodzimych gatunków roślin i zwierząt, a także naturalne zbiorniki retencyjne wspierające ochronę środowiska.
Projekt został zrealizowany przez Zarząd Zieleni m.st. Warszawy w ramach budżetu obywatelskiego pod nazwą „Ogród biocenotyczny dla Warszawy – zwiększenie bioróżnorodności, retencji wody i kontaktu mieszkańców z przyrodą”.
Ogrody Warszawy zapraszają do odkrywania dzikiej przyrody na wyciągnięcie ręki
Przy ulicy Kijowskiej powstał ogród, gdzie zasadzono różnorodne drzewa i krzewy, takie jak głóg jednoszyjkowy, jarząb pospolity, bez czarny czy dereń świdwa. Nie zabrakło też bylin i roślin cebulowych – od wrotyczu zwyczajnego po krokusy i tulipany Foresta ‘Rosy drem’. Całość otoczono wiklinowym płotkiem, a dla ptaków przygotowano poidełka oraz budki lęgowe, co sprzyja ich obecności i rozmnażaniu.
W parku przy Bernardyńskiej Wodzie można podziwiać m.in. kilka wierzb płaczących oraz niemal tysiąc krzewów uformowanych w czyżnie. Ponad 2 tysiące bylin tworzy tam łąkę kwietną i trawnik, a nowe alejki ułatwiają spacerowanie po tym zielonym zakątku. Elementy takie jak płotek wiklinowy, wygrodzenia z gałęzi czy drewniane pnie dodają temu miejscu naturalnego charakteru.
Fort Bema to kolejna przestrzeń, gdzie uporządkowano zieleń i posadzono ponad 2400 roślin – od lip drobnolistnych po leśne krzewy owocowe i byliny grądowe typowe dla lasów liściastych. Rośliny zadarniające zabezpieczają teren przed inwazyjnymi gatunkami. Spacerowicze mogą korzystać z mineralnej nawierzchni ścieżek oraz drewnianych siedzisk do odpoczynku.
Wszystkie ogrody wyposażono w tablice informacyjne wyjaśniające ideę ogrodów biocenotycznych oraz zachęcające do troski o dzikich mieszkańców tych miejsc. Na przykład tabliczki przypominają o możliwości napełnienia poidełek wodą dla ptaków oraz informują, że znajdujemy się w strefie dzikiej przyrody.
„Ogród przy ul. Kijowskiej powstał w 2024 r., pozostałe dwa ogrody – w 2025 r.”
Na podstawie: Urząd Miasta Stołecznego Warszawy
Autor: krystian