Motocyklista z Piaseczna stracił prawo jazdy po brawurowej ucieczce przed policją

Niecodzienna sytuacja na ulicy Leśnej w Łoziskach. Kierowca motocykla, chcąc zaimponować patrolowi policji, gwałtownie przyspieszył i przekroczył dozwoloną prędkość aż o ponad 60 km/h! Efekt? Szybka reakcja funkcjonariuszy i surowa kara.
- Motocyklowy popis w Łoziskach zakończony utratą prawa jazdy
- Konsekwencje brawury mieszkańca powiatu piaseczyńskiego
Motocyklowy popis w Łoziskach zakończony utratą prawa jazdy
W miejscowości Łoziska, na ulicy Leśnej, patrol piaseczyńskiej drogówki prowadził rutynowe pomiary prędkości pojazdów poruszających się w obszarze zabudowanym. W pewnym momencie funkcjonariusze zauważyli nadjeżdżającego motocyklistę, który początkowo jechał zgodnie z przepisami. Jednak po minięciu policyjnego radiowozu kierujący zdecydował się na gwałtowne przyspieszenie, osiągając prędkość aż 119 km/h.
Policjanci natychmiast podjęli pościg i zatrzymali nieodpowiedzialnego kierowcę do kontroli drogowej. Mężczyzna był wyraźnie zaskoczony faktem, że urządzenia pomiarowe potrafią zmierzyć także prędkość oddalającego się pojazdu.
Konsekwencje brawury mieszkańca powiatu piaseczyńskiego
30-letni mieszkaniec powiatu piaseczyńskiego został ukarany mandatem w wysokości 2000 zł oraz otrzymał aż 14 punktów karnych. Co więcej, stracił prawo jazdy na trzy miesiące – to efekt jego lekkomyślnego zachowania na drodze.
„Apelujemy o rozwagę na drodze i przypominamy, że nadmierna prędkość to wciąż jedna z głównych przyczyn zdarzeń drogowych. Kierowca przekraczający dozwoloną prędkość stwarza zagrożenie życia i zdrowia zarówno swojego jak i innych uczestników ruchu!”
– podkomisarz Magdalena Gąsowska
To zdarzenie jest kolejnym przypomnieniem, jak ważne jest przestrzeganie ograniczeń prędkości, zwłaszcza w terenie zabudowanym, gdzie bezpieczeństwo pieszych i innych uczestników ruchu jest szczególnie narażone.
Na podstawie: KSP Warszawa
Autor: krystian