Nietrzeźwy kierowca z dożywotnim zakazem uciekał policji w Żabiowoli

Nietrzeźwy kierowca z Żabiowoli znów w rękach policji. Pościg, ucieczka i policyjny dozór historia, która pokazuje, jak ważne jest reagowanie mieszkańców na zagrożenia na drogach.

• Groźna sytuacja na drogach gminy Żabiowola zakończona zatrzymaniem pijanego kierowcy
• Groźne konsekwencje dla recydywisty z Grodziska Mazowieckiego

Groźna sytuacja na drogach gminy Żabiowola zakończona zatrzymaniem pijanego kierowcy

Wczesnym popołudniem 26 maja grodziscy funkcjonariusze ruchu drogowego otrzymali zgłoszenie o podejrzanym kierowcy poruszającym się po terenie gminy Żabiowola. Mieszkańcy zwrócili uwagę na nietrzeźwego mężczyznę za kierownicą, co natychmiast wzbudziło alarm. Policjanci szybko zlokalizowali wskazany pojazd skodę, znaną im już z wcześniejszych interwencji wobec tego samego kierowcy.

Podczas próby zatrzymania 55-latek nie zastosował się do poleceń mundurowych i podjął ucieczkę samochodem, a następnie pieszo w stronę pobliskiego lasu. Po krótkim pościgu został zatrzymany. Mimo wyraźnych oznak upojenia alkoholowego odmówił badania alkomatem, dlatego pobrano mu krew w szpitalu. Wynik potwierdził obecność ponad 1,4 promila alkoholu we krwi.

Groźne konsekwencje dla recydywisty z Grodziska Mazowieckiego

Okazało się, że zatrzymany mężczyzna ma dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych efekt aż dziesięciu wyroków za jazdę pod wpływem alkoholu oraz wcześniejszej kary pozbawienia wolności za podobne przestępstwa. Co więcej, śledczy powiązali tę sprawę z innym zdarzeniem sprzed dwóch dni, kiedy to ten sam kierowca również został zatrzymany przez grodziskich policjantów za jazdę na podwójnym gazie.

Zgromadzone dowody trafiły do Prokuratury Rejonowej w Żyrardowie, gdzie mężczyzna usłyszał kolejne zarzuty karne. Wobec niego zastosowano środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru. Za recydywę w prowadzeniu pojazdu pod wpływem alkoholu grozi mu nawet do 10 lat więzienia.

Decyzją prokuratora kierowca został objęty policyjnym dozorem.” asp.sztab. Katarzyna Zych

Ta sytuacja przypomina, jak istotna jest czujność mieszkańców i szybka reakcja służb na niebezpieczne zachowania na drogach. Dzięki temu kolejny raz udało się wyeliminować z ruchu osobę stwarzającą realne zagrożenie dla innych uczestników ruchu.

Na podstawie: KSP Warszawa